podloopom
Forum Replies Created
-
AutorPosty
-
14 listopada 2012 o 12:04 #5749
podloopom
MemberNo nie wiem, dziewczyny, jak dla mje cała dyskusja powyżej to mniej więcej to samo, co doszukiwanie się sensu w incepcji.
Looper to dobrze skrojony akcyjniak, który nic by nie stracił (a wręcz zyskał) gdyby fabułę spięto jakąś twistową klamrą mniej więcej w połowie. Cały wątek na farmie był niepotrzebnie rozciągnięty.
jak dla mnie 7,5/10
plusy:
+ retrofuturystyczny design
+ Josebh Gordon Levitt
+ Jeff Daniels
+ ABSOLUTNIE GENIALNA scena rozczłonkowywania Sethaminusy
– straszny spadek tempa w drugiej połowie filmu – tak jakby twórcom starczyło epy tylko na pierwszą, a potem postanowili katować widza tanim sentymentalizmem.
Buziaczki
12 października 2012 o 14:57 #5702podloopom
MemberSequela według mje nie będzie – film póki co zarobił niecałą połowę tego, co kosztował.
Ale zajebisty jest – nie ma co. Bałem się, że to będzie jakiś typowy bieda-film (zresztą – kuźwa – jak można mówić o filmie za 50 milionów $ że to niskobudźet?) a wyszedł naprawdę świetnie.
5 września 2012 o 14:25 #5673podloopom
MemberMichael Clarke Duncan umarł z powodu komplikacji po zawale serca. Jak tylko się o tym dowiedziałem przypomniała mi się ta scena z Armageddonu:
[url]http://www.youtube.com/watch?v=Hw_NIVKhjGA[/url]
[i]- Wysoki poziom trójglicerydów, cholesterol poza normą. Odstaw schab.
– Tak? Pokaże wam schab![/i]R.I.P.
12 marca 2012 o 13:13 #5430podloopom
Memberw tym filmie absolutnie nic się nie klei
– fabuła sprawia wrażenie jakby powstawała podczas montażu
– powiedzieć "drewno" o konstrukcji bohaterów i ich aktorstwie do komplement
– scena w której JC walczy z marsjanyma i od czasu do czasu wiadać retrospekcje z jego tragicznej przeszłości zamiast współczucia wywołuje torsjetak jakoś w ogóle "John Carter" to dno – na ekranie działo się dużo, kolorowo i głośno a ja tylko czekałem kiedy przestanie
24 stycznia 2012 o 09:38 #5347podloopom
MemberPo obejrzeniu poniższego klipu:
http://www.youtube.com/watch?v=6UN_Lqe6ZZk&feature=fvst
w którym pierwsze zdanie brzmi:
"Czy zdajesz sobie sprawę, że twoje zadania domowe będziesz musiał odrabiać za pomocą podręcznika, bo po ocenzurowaniu internetu wikipedia i inne tego typu strony po prostu znikną"
stwierdziłem, że niektórzy ludzie są po prostu zbyt głupi, żeby zasługiwać na nieograniczony dostęp do informacji.
12 stycznia 2012 o 10:51 #5336podloopom
MemberA ja gdzieś czytałem (nie wiem czy nie na ZP właśnie), jak na etapie preprodukcji Tony Woodruf się odgrażał, że wszystkie strachy w nowym Cosiu będą z gumy.
Nie ma co się teraz bawić w jakieś tłumaczenia – film wyszedł przeciętny i tyle.
11 stycznia 2012 o 10:55 #5334podloopom
Member[quote][b]derek napisał/a:[/b]
1% to oczywiście elita elit, miłośnicy oldschoolowej epy i animatroniki.
[/quote]i animacji poklatkowej!!!
6 stycznia 2012 o 15:00 #5316podloopom
MemberDziewczyny nie kłóćcie się! 🙂
23 grudnia 2011 o 11:39 #5296podloopom
MemberJak dla mnie "thing" ad 2011 jest mniej więcej tym samym co "thing" ad 1982. Ot – B-klasowy film ze średnim budżetem. Z tym, że o ile u Carpentera były zajebiste efekty specjalne (jak na tamte lata) o tyle tu twórcy ani na moment nie wznoszą się poza pułap współczesnej hollywoodzkiej miernoty realizowanej za circa 30 – 40 milionów $.
26 sierpnia 2011 o 11:29 #5126podloopom
MemberWprawdzie strona jako taka coś ostatnio niedomaga, ale zakazonoplanecianie mogliby pokazać, że duch w narodzie nie ginie.
Właśnie wydłubałem sobie esperal, wiec jeśli są jacyś inni stołeczni fani ZP to można się spotkać celem najebania się jak zwierzemta a potem dokonania rajdu po rozmaitych dancingach i wyrywania tegorocznych maturzystek.
3 sierpnia 2011 o 07:45 #5101podloopom
Memberpodoba mje sie
11 lipca 2011 o 15:33 #5081podloopom
Member[quote][b]ObywatelHD napisał/a:[/b]
Stary, ja też wolę obejrzeć "Incepcję", która jest równie efekciarska, ma te mas dziur w opowieści, ale przynajmniej bazuje na scenariuszu napisanym, jak sądzę, na komputerze, a nie podczas dłuższej wizyty w toalecie.
[/quote]
Stanowczo sprzeciwiam się przywoływaniu przykładu "Incepcji" jako filmu zarówno nieobrażającego inteligencji "ambitnego" widza jak i będącego wizualną ucztą dla popkornożernego bydła. "Incepcja" przy całym swoim zadęciu, swojej udawanej głebi, swoim drugim, trzecim i ósmym dnie jest po prostu kpiną jaką Nolan urządził sobie z widzów.
"Patrzcie jestem Christopher Nolan! Robię tak kurewsko ambitne filmy, że sam przestaję kapować o co w nich chodzi. Scenariusz do [i]Incepcji[/i] pisałem osiem lat, a mimo to jedyne zakończenie jakie jestem w stanie wymyślić to ujęcie kręcącego się bączka – tak, żeby pseudointeligenci po powrocie z kina mogli brandzlować się nad moją twórczością myśląc: [i]przewrócił się czy nie?[/i]"
"Incepcja" to pusta wydmuszka, z której – jeśli ją przekłuć – nie pozostanie nic poza zagiętym Paryżem.
Z dwojga wolę "Transformers 3" tutaj nikt nawet nie próbuje mnie oszukać, że jeśli potem na jakimś forum napiszę, że podobał mi się ten film to od razu wezmą mnie za "yntelygenta".
5 maja 2011 o 08:18 #4962podloopom
Member[quote][b]Turek napisał/a:[/b]
Nie wiem co myśleć o tych opiniach, skoro CJJA się Skyline podobał.[/quote]Skyline to kozak film.
A Thor był mocno przeciętny. Mdły wręcz. A nic mje tak nie drażni jak kino mdłe i bezpłciowe.
Jak główny aktor paradował bez koszulki dostałem wzwodu, to chociaż tyle dobrego.
30 marca 2011 o 10:12 #4889podloopom
MemberTą wypas sceną w SP miała być chyba nawalanka z robotami w pociągu nakręcona z jednego ujęcia. Ja tam miałem kisiel w majtach jak to oglądałem.
30 marca 2011 o 09:52 #4887podloopom
Memberja tam wyraźnie widziałem vanesse hudgens na korytarzu psychiatryka 🙂
-
AutorPosty