Ktokolwiek widzial!!! Ktokolwiek wie!!!
- This topic has 178 odpowiedzi, 58 voices, and was last updated 8 years temu by
Bezel.
-
AutorPosty
-
2 kwietnia 2009 o 12:35 #2735
pawel_z_wrocka
ParticipantOK, mam zagadkę z gatunku nierozwiązywalnych, ale i tak zamieszczę, bo mnie dręczy. Będąc dzieckiem (wczesne lata '80 zeszłego wieku) czytałem pożyczoną z biblioteki jakąś psychodeliczną mocno powieść dla dzieci. Pamiętam, że była dość ponura i (to jest tak naprawdę jedyny szczegół, który mi się ostał), że ważną rolę odgrywał zegar słoneczny albo kwiatowy (?). Pamiętam, że coś związanego z tym cholernym zegarem absolutnie mnie przerażało. Kojarzy mi się też z tym okładka w granatowym kolorze – ale tego nie jestem pewien.
11 maja 2009 o 17:49 #2809Davidoff
MemberPoszukiwany przeze mnie film leciał bodajże w niedziele rano na TVP1 i był emitowany w częściach (chyba były 4). Zapamiętałem jakaś skalną planete, ujęcie w którym ekipa idzie wewnątrz szkieletu jakiegos większogo stwora, no i rzecz najbardziej charakterystyczna: statek którym podróżowali ludzie przypominał swoim kształtem hamburger! Wyświetlane to było pod tytułem (chyba): "Kosmiczna Wyspa" ale tu trop się urywa:(
12 maja 2009 o 09:54 #2810Atue
Participant[quote]"Kosmiczna Wyspa" ale tu trop się urywa:([/quote]
L'isola del tesoro 1987 – Kosmiczna wersja Wyspy Skarbów.
12 maja 2009 o 14:37 #2811Frasier Crane
MemberOpis trochę mętny, ale moze ktos skojarzy.
Pacholęciem będąc widziałem ten film tylko raz. Chyba wczesne lata 90 na TVP1 i prawdopodobnie w Niedzielnym paśmie Disneya (chyba jakiś czas puszczali bajkę oraz film(ooo, to może jeszcze jedn).1. Ekipa kosmonautów leciała w stronę Słońca (nie wiem po co, ale pewnie coś związanego z globalną katastrofą). Członkiem eki był chyba android. W każdym bądź razie jak zbliżali się do Słońca (hmm, może z powodu awarii? a moze to była czarna dziura? nie, chyba Słońce) już-już mieli się sfajczyć, gdy okazało się, że Słońce to normlana planeta, na której też żyją ludkowie, a płomienie to jakaś osłona. W sumei chyba tylko tyle pamiętam.
2. Pewnie disneyowski film. Jeden z pierwszych przykąłdó wykorzystania internetu. JAkiś mega-luzak koleś zakrada się do pracowni komputerowej, rozpętuje się burza no i piorun strzela w szkołę, a on zaplątany w kable 'zgrywa' sobie do pamieci całą zawartość internetu. Od razu robi się z niego mega-geniusz, zna odpowiedzi na wszystie pytania. Jest też sobie główny-zły-okularnik. Biora udziałw konkursie, no i kolo robi jeden błąd – zamiast 1950 bc mówi 1950, bo tak było w necie. Zły łapie o co cho i (tutaj mega epa) zaraża go wirusem komputerowym – luzak podnosi słuchawkę, słyszy jakieś piski i jest już zarażony ;-).
12 maja 2009 o 17:12 #2812Gothi
Member2. "komputer w trampkach/tenisówkach" przypuszczam
Tylko zdaje się, że więcej niż jeden film tak się nazywa =]14 maja 2009 o 07:24 #2813Davidoff
MemberAtue > dzięki za cynk
19 czerwca 2009 o 19:01 #3000Bezel
ParticipantWitam.
Poszukuje amerykańskiego serialu nadawanego na Polasacie w latach 90 (bodajże 97 – 98 rok).Serial był niejako podobny do "Z Archiwum X", jednakże akacja działa się w latach 50 w USA, po incydencie w Roswell. Prezydent USA powołuje specjalne biuro rządowe w sprawie UFO i ET. Głównym bohaterem jest młody agent, który próbuje rozwikłać sprawy zw. z UFO.
W jednym z pierwszych odc. mała dziewczynka biegnąc za kopniętą piłką, trafia na pasażera UFO (takiego bardziej wyrośniętego szaraka).
W innym odcinku, główny bohater, agent rządowy ma za zadanie zbadać sprawę zaobserwowania UFO przez mieszkańca pewnej miejscowości. Z opisu tubylca, UFO miało na kadłubie swastykę, albo czarny krzyż Lufftwaffe, a rzekomi kosmici byli ubrani w białe kombinezony.
Ogólnie w serialu chodziło o badanie różnych incydentów związanych z latającymi talerzami, UFO oraz kosmitami (pamiętam, iż w żargonie wojskowych i federalnych agentów nazywali ich "szarakami")
19 czerwca 2009 o 22:14 #3004Dickblaster
MemberMam dwa:
Z pierwszego pamiętam/widziałem tylko jednen fragment- w południowoamerykańskiej dżungli siedzi (chyba) dwóch przyczajonych komandosów i celują laserem w dom jakiegoś narkotykowego bossa/złego faceta. żeby mu tam zrzucono bombę. Przy okazji bombardowania zniszczono fajnego pickupa z dużymi kołami. Potem chyba jakoś tak było, że ten zły jednak przeżył, i cośtam gdzieśtam się mścił. Coś w tym stylu.
A drugi był o gościu, który żył w syfie i plugastwie zaprzyjaźniony z gadającymi karaluchami.20 czerwca 2009 o 09:40 #3005Bezel
ParticipantDo Dickblaster:
1. Film na podstawie książki Tom Clancy-ego – "Stan zagrożenia" z Harrisonem Fordem.
2. "Karaluchy spod poduchy" – o śpiewająco-gadających karaluchach.
21 czerwca 2009 o 09:28 #3006conan prawdziwy
Member[quote][b]Bezel napisał/a:[/b]
Serial był niejako podobny do "Z Archiwum X", jednakże akacja działa się w latach 50 w USA, po incydencie w Roswell. Prezydent USA powołuje specjalne biuro rządowe w sprawie UFO i ET. Głównym bohaterem jest młody agent, który próbuje rozwikłać sprawy zw. z UFO.
[/quote]
to moglo byc
"Dark Skies" – u nas miało tytuł chyba mroczne niebo
http://www.imdb.com/title/tt0115151/22 czerwca 2009 o 07:25 #3007Zoidberg
MemberCzy ktoś kojarzy film wyświetlany ongiś na Polsacie o upadku meteorytu lub innej asteroidy? Chodzi mi o obraz telewizyjny utrzymany w konwencji specjalnego wydania wiadomości. W Ziemię uderzają trzy odłamki skały z kosmosu i prawdopodobne staje się zderzenie z czymś większym. Pamiętam, że na końcu siedzą w jakimś studiu i obserwują chyba wyniki akcji ratunkowej. Niby wszystko jest OK, ale zaraz potem widzą na ekranie wielka chmarę meteorytów, i w tym momencie koniec. Czy ktoś kojarzy ten film, widziałem go raz w drugiej połowie lat 90-tych.
22 czerwca 2009 o 08:37 #3008Lord New Age
ParticipantPamiętam to. Deszcz meteorytów był karą za strzelanie do UFO. Ale tytuł podam chyba tylko po głębokiej hipnozie:)
27 czerwca 2009 o 11:19 #3048Gordon
MemberNo to ja
Fil z głębokiej przeszłości, kacapski, puszczała go TV i szedł chyba w dwoch odcinkach. W pierwszej części młodzież rosyjska leci na jakąś planetę, nas statku jest coś w rodzaju holodecku i jednemu z bohaterów na urodziny odtwarzają rodzinny dom. W drugiej części są na planecie…obcy to chyba roboty…wyglądają troszkę jak chodzące kombinezony do nurkowania :). Robotów są dwa rodzaje: czarne i białe. Czarne się psują po zadaniu im jekiejś smiesznej zagadki-rymowanki (wygląda jakby zlatywało z nich powietrze). Białe są odporne na tą wyrafinowaną broń. Są jeszcze teleportery w kształcie drzwi, dziwne metaliczne narzędzia-klucze, jakiś reaktor który trzeba zniszczyc itp.
27 czerwca 2009 o 19:34 #3049Sasquatch
Member@Gordon to zdaje się Spotkanie na Kasjopei
[url]http://www.youtube.com/watch?v=q1DZ9KhQ4Yk&eurl=[/url]
29 czerwca 2009 o 13:04 #3050Davidoff
Member@Zoidberg – film którego szukasz to na zylion% Without Warning
http://en.wikipedia.org/wiki/Without_Warning_(1994_film) -
AutorPosty
- You must be logged in to reply to this topic.