Prometeusz, albo Obcy jako genialna Satyra

[Bezel]

Obejrzeć można ale na własne ryzyko na DVD.

[Zoidberg]

Nie wytrzymałem i obejrzałem camripa :@ i musze przyznać, że Bezel ma racje.
Film jak film nie bede się wypowiadał na jego temat dopóki nie zobacze go w kinie. Niemniej nasuneła mi sie uwaga dotyczaca Aliena i Prometeusza: pierwszy film był tak udany przez inteligentną tajemnicę, z którą mają do czynienia bohaterowie. W Prometeuszu mamy tylko kolejne wariacje na temat spejs dżokejów itp. Póki co wolę dzieło O`Bannona niż pierd Lindelofa.
BTW wczoraj Bradbury wyzionął ducha w wieku 91 lat RIP.

[Godfucker]

Ej właśnie się skapnąłem że P ma być w polandii 20.07.2012… Mam zgona, bo kiedyś przeczytałem że ma być równo z hameryką i od tamtego czasu miałem to w d… Fajnie – u nas będzie w kinach, a w necie brrip… OMFG…:|

[Badus]

Po co Ci "Prometeusz"? Masz Pan Euro! 😀

[Zyll666]

Niech jakaś banda nerdów przebierze się za Obcych i sterroryzuje stadion podczas meczu. Trzeba dać władzom sygnał.

[Godfucker]

Ja bym ich chętnie sterroryzował bez przebrania – żeby nie było że to nie byłem ja.:@

[Frasier Crane]

Half in the Bag zrobiło recenzję:
http://redlettermedia.com/

Swoją droga niedawno Sfdebris zrecenzowało Aliena:
http://sfdebris.com/videos/films/alien.asp

Co do Prometeusza… Obejrzę jak wyjdzie na BR, bo po tym co przeczytałem do tej pory zupełnie nie zachęca.Przełamałem się, przeczytałem cały "plot" i tylko mnie dobił. Obejrze chyba tylko dla efektów, ale znów gdzies tam w głowie będzie siedzieć – hmmm, to się dzieje tyle lat przed Alienem, a wygląda tak lepiej. Wiem, wiem, state of the art spaceship, upchane wszelkie nowinki itd., ale z trailerów za mocno jechało nowym Star Trekiem jak dla mnie…

[Bezel]

Pytania zadawane nt. fabuły i logiki scenariusza filmu "Prometeusz" przez panów z redlettermedia (osobny film spoza serii Half in the Bag).

[url]http://redlettermedia.com/red-letter-media-talks-about-prometheus-spoilers/[/url]

[Wilczalapa]

Po co stworzyli ludzi? Snułem ze swą lubą trochę teorii.

Jedną z nich to, że ludzie byli tylko fazą przejściową do stanu obcego. (która mogła być wykorzystywana jako broń biologiczna)Tylko coś im nie wyszło, płyn z waz wylał się na robaczki, które zabiły załogę, minęło parę tysięcy lat i ewoluowaliśmy do formy dzisiejszej. Co myślicie?

A film się podobał, widziałem w porządnym 2D w Kinepolis.
Proszę Was… oglądać coś na camripie?

[Bezel]

@Wilczalapa tutaj masz skany z magazynu "Empire" gdzie (chyba) Scott wyjaśnia wiele nieścisłości i zagadek w filmie (oczywiście SĄ MEGA SPOJLERY). Pierwsze pytanie i odpowiedź na nie, w pierwszej kolumnie od lewej drugiego skanu, zniszczyło moją psychikę i sprawiło, że straciłem wiarę w kompetencje reżyserskie Ridley-a Soctt-a :(:

[url]http://i.imgur.com/cb1LX.jpg[/url]

[url]http://i.imgur.com/ksHxn.jpg[/url]

Edit: cieszę się że oglądałem to ekhm… dzieło na komputerze, zamiast czekać z niecierpliwością na opóźnioną premierę w PL wydać kasę na coś co jest za przeproszeniem fabularnym gównem.

[Badus]

Zaszaleję i idę dzisiaj na seans w CZY DE spodziewając się technicznego i wizualnego masakrowania oczu scenografią, projektami gadżetów i ogólnie pojętym wzornictwem. Fabułę olewam (z uwagi na oburzającą obsuwę premiery w Polsce nie wytrzymałem i przeczytałem skrypt – kupa) nastawiając się na czysto rozrywkowe kino dla hamburgerowego debila.

Już po:

Film-wydmuszka. Wizualnie arcydzieło i wg mnie wizją dużo bardziej przekonywujący niż "Avatar" – naprawdę cała strona rekwizytowo-scenograficzno-kostiumowa cieszyła oczy i jest GENIALNA; nawet w 3D. Warto będzie to kupić na blureju. Główna heroina Noomi + David dają radę, postać grana przez Charlize Theron to chyba jedyna, która ma przysłowiowe jaja na tej wyprawie.
Niestety, cała reszta leży i kwiczy. Cały film można streścić następująco: grupa upośledzonych umysłowo naukowców ląduje na kosmicznym poligonie i ginie. Naprawdę, ale od chwili wyjścia na powierzchnię planety przez główną ekę łapałem się za głowę na widok ich zachowania. Na miejscu Weylanda wywaliłbym ich w kosmos i dla pewności zastrzelił z czegokolwiek. O ile wątek filozoficzno-egzystencjalny można przeboleć (łyknąłem to), to sama jego prezentacja jest mocno słaba – jedyne co mi w tym się spodobało to analogia relacji ludzie-Inżynierowie i David-ludzie, ale zostało to tylko nachalnie wręcz pokazane w jednej scenie dialogowej. Zachowanie naszych rzekomych kreatorów też jest mocno debilne i niejasne, ale nie będę się nad tym pastwił – Red Letter w ramach głupotek tego filmu zrobiło stosowny klip.
Film ma naprawdę poważny problem – z jednej strony sili się na bycie epicką kosmiczną przygodą w stylu Odysei Kosmicznej (nawiązania są aż nadto widoczne, ale nie jest to w żadnym wypadku wada!), a z drugiej ciąży nad nim fatum prequela całej serii Aliens, co naprawdę temu obrazowi (jeżeli rozpatrzy go się osobno od całej serii) mocno szkodzi. Ja tej wizji nie kupuję, a już zwłaszcza schrzanionych Space Jockeyów, których wolałem jako śmieszne, anonimowe słoniowate stworki niż rasę uber-soldatów w słoniowatych skafandrach.

[b][url=http://i46.tinypic.com/wbpfnb.jpg]Podsumowanie 1[/url][/b]
[b][url=http://25.media.tumblr.com/tumblr_m5ikphziCx1ql6fc4o1_400.gif]Podsumowanie 2[/url][/b]
[b][url=http://img801.imageshack.us/img801/8379/prometheusbydoctorgurgu.jpg]Podsumowanie 3[/url][/b]

[Bezel]

A wiesz co jest najgorsze w Prometeuszu? Że to ludzie ludziom zgotowali taki los. A tak na poważnie, koleś w gumowych stroju zrobiony z rur PCV i prezerwatyw do dziś bardziej mnie straszy niż komputerowy tłusty kalmar. Poza tym jak qwa można tłumaczyć genezę ludzkości w XXI wieku oklepaną do bólu teorią o starożytnych astronautach? Poważnie? Paleoastronautyka to ostateczna odpowiedź na odwieczną zagadkę naszego pochodzenia? O ile w Odysei kosmicznej 2001 nie było to pokazane w tak chamski i banalny sposób (monolit tylko wspomagał rozwój intelektualny małpoludzi) to w Prometeuszu woła to o pomstę do nieba. Po tym co przeczytałem ze skanu z magazynu Empire (link: [url]http://img402.imageshack.us/img402/9028/111wym.jpg[/url]) to już wiem jaką scenę zobaczymy w kontynuacji Prometeusza.

Nie rozumiem dlaczego Scott poszedł właśnie w tę stronę. Naoglądał się za dużo dokumentów traktujących o starożytnych kosmitach czy łyknął te wypociny Danikena? W sumie na jedno wychodzi. Nie rozumiem co stało mu na przeszkodzie by nakręcić fajny film o genezie obcych i ich twórców SJ. Bo pieniądze na pewno nie.

[Badus]

Gdzie jest Kościół jak trzeba protestować przeciwko takim pomysłom? 😉

[TrueCouchSurfer]

Teoria o starcie ludzkości w pierwszej scenie wydaję się trzymać kupy…

A co jeżeli pierwszy wielkolud był Prometeuszem, stworzył ludzi wbrew woli ogółu, kumple go za to znielubilii i dali mu "czarną polewkę"?

W takim razie – czy to były wczesne testy black goo i nie wyszły?

[TrueCouchSurfer]

[quote]Cały film można streścić następująco: grupa upośledzonych umysłowo naukowców [/quote]

Nic nowego, wcześniej byli upośledzeni marines w Aliens – to bardzo dobrze wpisuje się w kanon.

[Autor]

Posty