Być może lepiej by było dla filmu gdyby QT zrobił swój stary myk i postać Aldo zagrał jakiś wyciągnięty ze śmietnika aktor – z zapomnianą albo nieopatrzoną mordą. I se robił miny. Łatwiej by to można kupić.
Ale nie wiem czemu mi wyjątkowo BP nie przeszkadza, tak samo jak nie przeszkadzał mi Butch w PF czyli Willis ze srającą miną.
Pokładam nadzieję na b. dobry film (coś jak DP), jeśli QT mnie zawiedzie, to ja pierwszy ten film na ZP zjebie.