pamietam jak moj dziadek z zapartym tchem sledzil przygody MacGyvera na szklanym ekranie, tylko w sumie po to, by potem w swoim domku probowac odtwarzac te rozne rzeczy jakie MacGyver budowal. tylko, ze zawsze jakims cudem sie dziadkowi to nie udawalo.
ale to co zazwyczaj pokazywal Adam Slodowy u siebie, to dziadek moj potrafil zrobic, bez najmniejszego klopotu. 😀