Avengers
Homepage › Forumy › Na naszych ekranach › Filmy, filmy, filmy › Avengers
- This topic is empty.
-
AutorPosty
-
11 maja 2012 o 13:04 #5525
Badus
ParticipantŚwieżo po seansie.
Nie wierzyłem w pierwsze recenzje jakie pojawiły się w Necie. Odkąd usłyszałem o planowanym crossoverze filmowych postaci Marvela byłem do tego nastawiony obojętnie, spodziewając się co najwyżej filmu przyzwoitego, który zostanie ciekawostką przyrodniczą.
Nieźle się pomyliłem.
Whedon zrobił świetną rzecz – wziął każdego z herosów i wrzucił do piaskownicy mówiąc "Dogadajcie się, bo wszyscy zginiecie". Mogło wyjść tragicznie, a wyszło genialnie, bo siłą tego filmu okazały się nie fighty (swoją drogą świetnie zrealizowane), a chemia między postaciami. Każda z nich ma swoje rzeczy na głowie, a wspólny wypad na Głównego Złego to ostatnia rzecz na co mają ochotę.
Zdjęcia i zwiastuny mają się nijak do fabuły filmu, bo 90% materiału tam przedstawionego pochodzi z końcówki filmu. Większość fabuły to zbieranie eki i rozwijanie postaci, co ogląda się wyśmienicie.
Minusy? Bezpłciowa muzyka o której można powiedzieć tylko tyle, że jest epicka. Brak wybijających się motywów "kłuje w uszy".
Cobie Smulders wygląda jak Maria Hill, ale głos i zachowanie to już inna bajka – niech wraca do sitcomów.
Armia Głównego Złego wygląda jak uciekinier z filmów Del Toro i brakuje tu jakiejś różnorodności między soldatami, aż się prosiło o jakieś urozmaicenie w szeregach.
Tyle ze zgrzytów, ale to czepianie się na siłę.Film jest kwintesencją superbohaterskich komiksów i najlepszym przeniesieniem klimatu z papierowych stron na srebrny ekran. Gorąco polecam wizytę w kinie!
Ps. Cieszę się, że byłem "zmuszony" przez kino do seansu 3D, ponieważ jest sporo ujęć, które zyskały w tym wymiarze. Nie wszystko jest idealne, ale jeśli ktoś ma wybór między 2D, a 3D, to proponuję to drugie.
Ps2. Po napisach jest scenka 🙂
11 maja 2012 o 17:55 #5528Zyll666
ParticipantMiałem nie iść, bo "od lat 8" + opcja z dubbingiem sprawiły, że nastawiłem się na mega-szmirę. Po przeczytaniu powyższego posta szybko załatwiłem bilecik. Trzymam Waszmość za słowo…
11 maja 2012 o 19:42 #5529POLIP
MemberPodobno poza scenką w kosmosie jest jeszcze jedna, po wszystkich napisach, ale niestety na moim seansie wyłączono listę płac w połowie. 🙁
11 maja 2012 o 20:34 #5530Peter Blau
MemberPowiem tak – pierwsza połowa to taka na nową modłę, nieco chaotyczna, niby-realistyczne relacje między naszymi herosami itede. Ale druga połowa, jak wiedzieli się się lubią, to nawet fajna łupanka. I nieźle zrobiona.
I czy tylko mi się wydaje, że Czarna Wdowa to najmniej powerowa postać w zestawie? Przy nordyckim bogu czy wielkim, zielonym, nieziszczanym mutancie jej zdolności wypadają dość słabo.
11 maja 2012 o 21:05 #5532POLIP
MemberZgadzam się, gdyby nie dekolt, nasza Wdówka zostałaby niezauważona w tłumie kolorowych herosów, nawet Hawkeye "nie mam żadnych mocy" się obronił lepiej!
11 maja 2012 o 22:18 #5533KoKlusz
Participant[quote][b]POLIP napisał/a:[/b]
Podobno poza scenką w kosmosie jest jeszcze jedna, po wszystkich napisach, ale niestety na moim seansie wyłączono listę płac w połowie. :([/quote]Niestety nie u nas
11 maja 2012 o 22:33 #5534Zyll666
ParticipantFilm mi się podobał. Zaskakująco dużo gadania, ale nie przynudzającego i odpowiednia dawka akcji. Każdy z tytułowej ekipy miał znaczenie i swoje pięć minut na początku jak i w trakcie końcowej walki. Ogólnie ładnie pokazany teamwork. Wkurzających/niepotrzebnych postaci nie zanotowałem, nawet cienias Loki podobał mi się jako szwarccharakter. Patosu i powiewających flag : raczej nie było. Nawet publiczność dobra mi się trafiła, siedziała cicho i śmiała się wtedy, gdy było z czego (chociaż parkę obok mnie widać znudziły dialogi , bo wyszli przed sceną kłótni + stały ruch pod ekranem) Widać wersja z dubbingiem ma jednak jakąś funkcję: odsiewa mniej irytującą część publiczności.
Jeszcze to nieszczęsne 3D… Powiem, że było w porządku, przynajmniej faktycznie było przestrzenne, czego nie mogę powiedzieć o tym w wielu innych filmach, którym dorabiano ten bajer w ostatniej chwili.
Kurczę, fajnego filmu nie spodziewałem się.
12 maja 2012 o 05:32 #5535garret
Participanthttp://www.youtube.com/watch?v=nfXtOK7eGCQ scenka nr 2 po napisach
12 maja 2012 o 10:59 #5536Interdyktor
ParticipantFilm uber przekozacki, starałem się nie nastawiać, ale kurde, epa na każdym poziomie! Pierwszy raz w życiu jak byłem w kinie, ludzie bili brawo i wiwatowali, i to nie tylko pod koniec, ale także w trakcie seansu (scena o adopcji, i Hulk vs Loki 😀 ) No po prostu, dla mnie najlepszy film z Marvela! Muza dawała radę, motyw przewodni fajny!
Moje kino zjebało, i zapaliło światło zaraz po końcu, więc scenkę w trakcie napisów ledwo zobaczyłem, a tej po napisach nie było…
12 maja 2012 o 11:53 #5537POLIP
MemberPonoć druga scenka ponapisowa to była szybka dokrętka i nie znalazła się w wersjach wysłanych do Europy. Ponoć.
12 maja 2012 o 13:15 #5538Badus
ParticipantJak wyżej – dokrętki z premiery US po drugich napisach u nas nie ma. Nie ma jednak za czym płakać 🙂
12 maja 2012 o 14:24 #5539koalasmuck
MemberTeż zauważyłem zmianę in plus wśród publiczności (której było niemało, bo cała Imaxowa sala zapełniona). Śmiech kiedy trzeba, niespodziewane klaskanie, nie hałasowanie itp.
Film epa.Najbardziej rozbraja szeregowiec grający w Galagę 😀
21 maja 2012 o 16:15 #5540M
MemberTego samego dnia zliczyłem Avengers i Dyktatora gdzie cameo miał Edward Norton – już chciałem krzyknąć "człowieku mogłeś grać w Avengers!" 😉
25 maja 2012 o 13:58 #5541kamill
ParticipantMógł i powinien i ponoć chciał, ale zdaje się, że dusigrosze z Marvela mieli inne zdanie 😛
[i]Edit: swoją drogą Norton i Dżunior w jednym kadrze to mógłby być niezły aktorski koncert…[/i]
26 maja 2012 o 22:01 #5542koalasmuck
MemberTyle, że mi się Ruffalo dużo bardziej od Nortona podobał jako Hulk więc nie płaczę nad taką sytuacją.
-
AutorPosty
- You must be logged in to reply to this topic.