Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Homepage Forumy Od rzeczy Oldskul Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

  • This topic is empty.
Viewing 9 posts - 1 through 9 (of 9 total)
  • Autor
    Posty
  • #4986
    Carbon Unit
    Member

    Recenzje już są dostępne toteż napiszę tu tylko to co uważam. Gram od 2 dni, daleko nie doszedłem, ponieważ póki co więcej czasu spędzam na próbach ubicia co się da oraz podziwiania widoków i graficznych wodotrysków. Jednak mogę powiedzieć tyle, że ludzie z CD Projekt RED wyciągnęli wnioski z części pierwszej i to co było bolączką jedynki (zwłaszcza wersji podstawowej, w wersje poprawioną nie grałem, to trudno mi się odnieść o ile poprawiona była) tutaj zostało znacznie ulepszone i nie stanowi już żadnego problemu.
    – Ekwipunek wreszcie wygląda jak ekwipunek, podzielony na broń, pancerze, mikstury etc.
    – Wchodzenie do różnych pomieszczeń odbywa się natychmiastowo, lokacje wgrywane są całościowo, koniec z 5 minutowym wgrywaniem podczas wejścia do pomieszczenia ze stołem i 2 krzesłami. Samo wczytywanie gry też jest w miarę szybkie.
    – Gra dobrze działą z "alt tabem" tzn. przerzucenie trwa sekundę (dla mnie takie szczegóły są istotne) ani nie zwiesza to gry.
    – Efekt niewidzialnych ścian został mocno zredukowany (zredukowano również możliwość skakania przy okazji) i niemal nie występuje tutaj zjawisko odbijania się od niewidzialnych obiektów zasłaniających przejście.
    – Przyznawanie punktów odbywa się podobnie jak w jedynce, medytujemy i w tym czasie można rozdzielić skille, przygotować mikstury/bomby/pułapki czy też wypić sporządzone wcześniej potiony.
    – Drzewka skillów wyglądają imponująco, mamy 4 kategorie, wiedźmińskie, alchemia, szermierka i magia. Po ilości umiejętności w każdej z nich mogę się domyślać, że rozwinięcie dwóch będzie dosyć problematyczne (wiedźmińskie musimy tak czy siak rozwinąć.
    – Gra jest trudna, pierwsza scena (będąca częscią prologu) dała mi się we znaki kilkudziesięcioma reloadami. Podpowiedzi niemal nie da się odczytać w ferworze walki (na początku, z biegiem gry przywykniemy do tego), jednak nie stanowi to problemu, ponieważ w każdej chwili można wszystko przeczytać w dzienniku, w którym znajdziemy informacje o każdej napotkanej (istotnej) postaci, przedmiocie, miejscowości czy potworze (wiedzę można powiększać czytając książki).
    – Walka jest bardzo dynamiczna i bardzo efektowna, kto oglądał jakieś filmy z przygotowaniem gry już wie czego oczekiwać. Wiedźmin niemal tańczy z ostrzem przechodząc płynnie od jednego przeciwnika do drugiego. Jednocześnie można używać wiedźmińskich znaków mocy, ja preferuję ogłuszenie znakiem po którym często wiedźmin efektownie wykańcza przeciwnika.
    – Grafika jest bajeczna, oglądając filmiki i słuchając opowieści twórców śmiałem się z ich gderania, jednak efekt końcowy powala. Ilość szczegółów w wielu lokacjach jest oszałamiająca, ale wygląd nie sprowadza się tylko do ładnych tekstur, to również starannie wymodelowane obiekty, np. szramy na ciałach czy gębach postronników to nie tylko walnięta tekstura ale osobno przygotowane modele. Ilość opcji przy ustawieniach graficznych myślę, że pozwoli pograć ludziom posiadającym sprzęt o różnym stopniu "kombajnowości", jednak na dzień dobry polecam wyłączyć ubersampling (uberpróbkowanie), w grafice niewiele zmienia a w płynności tak ze 2 razy tyle FPSów przybywa. Gra chodzi płynnie, póki co przycinki to rzadkość, framerate u mnie to 20-40 FPSów co w każdym momencie gwarantowało idealną płynność. Silnik muszę pochwalić, bo jeśli kogoś te liczby nie przekonują to dodam, że mam wszystko max minus ubersampling a na ekranie nierzadko występuje po kilkanaście postaci, gdzie w takim Crysis u mnie już zaczynał framerate spadać jak kilka postaci się pojawiało na raz na ekranie. Efekt Bloom albo filmowy (nie testowałem który to) efektownie się prezentuje przy szybkim poruszaniu myszką rozmazując ekran, gra nabiera dynamiki i można poczuć niemal wiedźmińską szybkość.
    – Dźwięk to również bardzo mocna strona gry, począwszy od muzyki która przywodzi na myśl najbardziej epiczne momenty w kinematografii, przez odgłosy świata (docenić można dźwięk przestrzenny) a kończąc na ścieżce dialogowej. Nie grałem w ang wersje części pierwszej, jednak czytałem, że względem polskiej wersji "nieco" odstawała, tutaj jednak stoi na wysokim poziomie, wszelakie nuby robiące spolszczenia do różnych gier i filmów powinni spojrzeć tutaj, jak to się powinno robić. Jednak przestawiłem na polską ścieżkę, nie gram normalnie w gry "po Polsku" jednak tutaj nie mogłem sobie odpuścić. Swojskie klimaty robią swoje, od czkawki zapitej mordy, czy przyśpiewki na mocnym rauszy, poprzez zaczepki dziewek sprzedajnych a kończąc na dopingu tłuszczy w czasie bójki w knajpie. Łzy niemal pociekły mi po policzkach, gdy po wejściu do karczmy, usłyszałem jak element miejscowy zapytał "a na jajcach też masz siwe?".
    – Klimat i historia to kolejne mocne elementy, już dawno nie czułem "radochy jak dziecior" po kilkunastu minutach spędzonych z grą. Ta gra jest połączeniem nowoczesności z oldschoolem. A historia jak to w wiedźminie, wybóru między dobrem i złem często się tu nie uraczy.
    – Minusem jest brak quickload'a albo nie odkryłem co w niektórych momentach (często wyściełanych własnym trupem) zaczyna być uciążliwe (dla mnie każda dodatkowa sekunda czekania na ekran load last save tudzież czekania po wciśnięciu escape na ekran menu z opcją load).
    – Gra jest całkowicie bezkompromisowa, nie ma mowy o produkcie dla mainstreamu, świat ukazany tutaj jest jak prawdziwy, brud, dziwki, lumpy, pijaki, rzezimieszki, rynsztokowe słownictwo w miejscach, gdzie takie występować powinno, ogólnie to co było w jedynce tylko, że więcej, mocniej, lepiej. Zabrakło tym razem kart z kolejnymi podbojami, ale w ich miejsce za to mamy ładne animacje w których widać to i owo z kształtów kobiecych, a Triss prezentuje się naprawdę nieźle (brak tej pani w kolejnym wydaniu "tylko żeby były ładne" to może być kolejna niezrozumiała dla mnie rzecz, zwłaszcza że nawet w Playboy'u na okładce się ukazała).
    Mogę coś jeszcze dopisać jak mi się przypomni albo będą jakieś pytania, w dużym skrócie, gra godna polecenia z czystym sumieniem, gra roku jak nic dla mnie (no chyba że Duke swoim manhoodem skasuje naszego Wiedźminka).

    A tu parę fotek, pstryknięte za pomocą frapsa, przekonwertowane z BMP na JPG przy 90% quality.

    Album z kilkoma zdjęciami, włączyłem napisy coby nieco klimatu przenieść.
    [url]http://img801.imageshack.us/g/witcher2201105231937248.jpg/
    [/url]

    Edit:
    Po konsultacjach muszę sprostować trudność pierwszej sceny, mianowicie w prologu wybieramy sobie kolejność akcji, toteż nie dla każdego będzie to pierwsza scena, po prostu dla mnie słowo "Dragon" wydało się najbardziej odpowiednie do rozpoczęcia przygody 😀

    #4992
    Carbon Unit
    Member

    A tutaj znalazłem coś interesującego, poprawy ilości fpsów nie zauważyłem, testów nie chce mi się robić, niemniej jednak, jest tak, jak tam ktoś napisał, gra odpala dużo szybciej, około 5 sekund zamiast minuty.

    [url]http://www.forum.gamewalk.pl/viewtopic.php?f=134&t=1219[/url]

    #4993
    M
    Member

    Co by nie mówić o Tusku to ktoś z kancelarii podsunął mu genialny pomysł aby obdarować Obamę Wiedźminem 2 (kolekcjonerskim wydaniem) i podpisaną przez Sapkowskiego sagą 😉

    #4994
    Carbon Unit
    Member

    LoL! Rzeczywiście, tyle gadania o Kaczyńskim na 2 spotkaniach i o obrażeniu się przez Wałęse a o tym w telewizji nie słyszałem, chyba że TVN/TVN24 cenzuruje Wiedźmina?

    [url]http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,9684529,Czy_Barack_Obama_zagra_w_Wiedzmina_2_.html[/url]

    W sumie dobry pomysł, tylko że jak nawet w polskiej TV nic o tym nie było słychać, to gdzie tam w US and A.

    #4995
    MIKET
    Participant

    [url]http://www.gameinformer.com/b/news/archive/2011/05/28/poland-witcher-obama.aspx[/url]

    #4996
    M
    Member

    @Carbon Unit – mówili o tym na TVN24. A na USAńskich forach zawrzało 😀

    #4997
    Lord New Age
    Participant

    A jest dymanko?

    #4998
    Carbon Unit
    Member

    @M
    Chodziło mi o np fakty czy fakty po faktach, tam tego nie widziałem, czyli o programu z oglądalnością. Niech wrze, gra warta tego by zarobili i szli dalej tą ścieżką.

    @LNA
    Jest dymanie, znaczy się, chędożenie. Pierwszą goliznę jeszcze w prologu można oglądać.

    Tutaj małe porównanie między ustawieniami graficznymi. Tylko nie rozumiem jak zawsze, jak można porównywać grafę nie dając full screen graphic, no ale cóż.
    [url]http://www.gamespot.com/features/6315831/the-witcher-2-then-and-now/[/url]

    #4999
    MIKET
    Participant

    Pewnie Ci umknęło bo ja własnie na Faktach o tym usłyszałem 🙂 OT wspomnieli tylko co dostał, bez wielkiego rozgadywania sie o tym.

Viewing 9 posts - 1 through 9 (of 9 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.