Nie będę się rozpisywać, jedyneczka była kulcikiem, dwójeczka dalej mi si,ę podobała, 3 to totalne żenujące dno a 4…
…czwóreczka jest generalnie śmieszna, kilku komików nawet tam wciśnięto, gdyby tam dorzucili Jima Carrey'a i może Chrisa Rocka to byłbym z komedii bardzo zadowolony a tak to wyszła średnia komedia a film "grozy" o mordercy beznadziejny, z dialogami pisanymi chyba przez 14-latke.