ja oglądałem oba te filmy będąc małym chłopcem i mi się bardzo podobały, więc mam sentyment do nich. bardzo ładne bajeczki, w drugim nawet zła wiedźma jest.
Był czas gdy miałem wycinek black n white z niemieckiej prasy Die Ewok Karavane der Tepferen jakoś tak… na około spekulowano że to ciąg dalszy sagi i dopatrywano się Luke`a Skywalkera w tym chłoptasiu. Generalnie to hard core dla dzieci przecież rodzeństwo rozdzielone…chłopak ginie i jakiś gnom pędziwiatr. Ale jest Wicket to tak jakby Jedi master! A odpalony statek na koniec opowieści? Ktoś sugerował jeszcze inną historie,pamiętam że dziadek to pozostawiony oficer imperialny z czasów ROTJ