wlasnie w tvp leci ciekawy film fentezy: "czerwonowłosa sonia" 🙂
tak tak, to ta stara red sonia
ciekawe dlaczego tytul ktory w kulturze masowej w naszym kraju chyba od 20 lat funkconuje jako "Czerwona Sonia" ktos nagle musial genialnie tak przetlumaczyc? czy tlumacze maja jakis problem z dowartosciowaniem sie? czy chodzi o jakies prawa autorskie do tlumaczenia tytulu? Jak ktos juz przetlumaczyl cos tak, to nastepny nie moze przetlumaczyc tak samo?
Rozumiem debilne tlumaczenia tytulow nowych filmow, ale po co tlumaczyc na nowo cos co juz istnieje???