Plinkett kończy prace nad koejną recką tymczasem możemy sobie pooglądać filmik który redlettermedia sporządziło tuż po premierze epizodu III. Polecam. Widać tam zalązek wielu późniejszych motywów.
Też sobie myślę, że poziom zawodu jaki zaserwowały kolejne prequele był tak duży, że już nie było się z czego śmiać. Wypunktował rywala, ale się nad nim nie pastwił. W końcu to SW i każdemu żal, że Lucas odstawił chujnię z patatajnią.