Dragon Age

Homepage Forumy Od rzeczy Blubry Dragon Age

  • This topic is empty.
Viewing 5 posts - 16 through 20 (of 20 total)
  • Autor
    Posty
  • #3639
    garret
    Participant

    Polemizowałbym Carbon Unit 🙂
    – gra jest łatwa na początku, tego sie nie da ukryć, im dalej w las tym trudniej, finałowe potyczki u krasnoludow na hardzie toczyłem nawet po 10 razy kombinujac z roznymi ustawieniami
    – ilość postaci i klas na starcie ograniczowa, w czasie gry bohatera mozna wyszkolic w 4 kolejnych specjalizacjach + mag krwi z Wardens Keep
    – Ilosc czarów wg uznania 🙂
    – Kuzwa niewidzialne mury czyli ograniczennia levelu to normalka w rpg, nie pomne korytarzy na planetach w kotorach czy ME albo gestych drzew w baldurach. A Oblivion ? Jaki Oblivion – to zakała ktora gatunek sprowadzila na manowce owocując takimi potworkami jak Fallout 3
    – W kazdej grze mozna ilosc setkę razy. I z reguly nie ma to wplywu na fabułę.

    Tyle w skrócie, wrocilem z 3 dniowego wygnania w wawie i zabieram sie zaraz do DAO bo wciaz 70 % swiata czeka na odkrycie 🙂

    #3640
    Gargooletz
    Participant

    A nie można zostać magiem krwi po [spoiler] pertraktacjach z demonem w zamku Redcliffe? [/spoiler] Wydaje mi się, że nie trzeba DLC'ka.

    'Warden's Keep will give players access to new talents, spells from the Power of Blood school, achievements, and items.'

    #3641
    garret
    Participant

    Nie bylem jeszcze w zamku Redcliffe 🙂

    #3642
    Carbon Unit
    Member

    Tytułem wstępu, nie pisałem tego wyżej (czy niżej) w celu wywołania waśni, tylko tytułem wyrażenia własnej subiektywnej opinii 🙂

    No mam nadzieję, że wzrośnie poziom trudności, faktem jest że daleko nie zaszedłem bo nie wciągnęla mnie ta gra w minimalnym stopniu nawet, ale dodam, że mam najnowszego pacza a jakiś po drodze podobno zmniejszył poziom trudności. Mastą nie jestem ale według mnie przechodzenie jakiejs akcji nawet za 10 razem nie oznacza poziomu trudności, trudno to było jak w Fallout Tactics 1 postacia grałem na najtrudniejszym poziomie i po 100 razy do 1 mutanta podchodziłem 😀 😉 – ot mała dygresja :).

    Co do grafy, przypatrzcie się jak postać chodzi, jak belka z ruchomymi częsciami, no ale na grafie najmniej mi zależy, więc się nie przywalam, po prostu szukałem plusów 😉

    Co do przykładów gier Bioware to trochę przegiąłeś, jako przykład KOTOR albo Mass Effect ? Litości. KOTOR ze względu na świat nie byłem wstanie pograć dłużej niż 5 minut, ale Mass Effect? Mówiąc o Bioware miałem na myśli Baldura i Neverwintera na którego to się już powoływałem, więc argument o liniowości odpadł, poza tym to że inne są liniowe to tylko dostarcza argumentów temu co mówiłem, czyli w porównaniu do guana co teraz wychodzi, to tak jak z odnawialną energią, dla mnie to debilizm, ułatwiający rozrywkę w niesamowity sposób, w Baldurze jak postacie ginęły to musiałeś wskrzeszać albo loadować itp. itd. Dali by opcje przynajmniej "off" tego 🙂 Co do ocen to wiadomo że sity dają same editors chojsy i 9-10, mi chodziło o ludzi bardziej, zero krytyki.
    Co do level upu to główny motor napędowy RPGów, najprzyjemniejszy moment, chcesz łatwego levelowania, jrpg to jest to, pradziwy RPG ma mieć mase stat i basta, inaczej to tylko namiastka.
    Ale uwaga o nijakości Obliviona i Fallouta3… ludzie, to najlepsze RPGi jakie wyszły w przeciągu ostatnich 10 lat chyba (no i Morro), wystarczy pomodować trochę i każda z nich zapewnia 200h + rozrywki, z czego Oblivion duzo ponad 200h, bez modów to inna sprawa, ale ja bym nie podchodził do raw version nawet, jak ktoś was grał bez modów to radzę balance mody zapodać i podejść jeszcze raz, zmienicie zdanie gwarantuje.

    Pozdrawiam i mimo wszystko dobrze że Bioware jeszcze żyje 😉 i DE mam zamiar przejść do końca, ale ile to zajmie to nie wiem 😉

    #3643
    garret
    Participant

    Carbon ja cie kocham ale jestem pijany i odpisze jutro :):)

Viewing 5 posts - 16 through 20 (of 20 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.