Doomsday – Spoilery
Homepage › Forumy › Na naszych ekranach › Filmy, filmy, filmy › Doomsday – Spoilery
- This topic is empty.
-
AutorPosty
-
12 marca 2008 o 17:20 #350John J AdamsKeymaster
Właśnie widziałem na mieście billboardy Doomsdaya. Nawet fajne, zwłaszcza że nie ma żadnego kretyńskiego hasełka, tylko tytuł i P/A-ryje…
15 marca 2008 o 00:06 #429szalonyKPMemberszkoda ze tytulu nie przetlumaczyli… "juz niedlugo! nowy film! DZIEN SADU OSTATECZNEGO! alternatywne swiaty i samochodowe plemiona przyszlosci!" B)
15 marca 2008 o 00:21 #430muciekMemberNie mogli przetłumaczyć "Dzień Zagłady", bo tak już przetłumaczyli tytuł filmu "Deep Impact". 😀
15 marca 2008 o 02:17 #436szalonyKPMemberznajac fantazje panow dystrybutorow wymysliliby cos zaskakujacego typu Wirus Zaglady, Ucieczka ze Szkocji, 25 lat pozniej, czy Ogrodzona pulapka…
15 marca 2008 o 03:07 #438AtueParticipantA właśnie…
Z pierwszych recenzji wynika że Marshall mocno zaniżył poziom. Jeden krytyk odniósł nawet wrażenie że reżyser Dog Soldiers pobierał naukiu Paula WS Andersona
15 marca 2008 o 09:56 #445prababParticipantDobrze, że tytułu nie tłumaczyli. Od razu wiadomo, że do nerdoramoli, co to bawili się na trzepaku w Mad Maxa, marketing jest kierowany.
12 kwietnia 2008 o 21:58 #1029podloopomParticipantWłaśnie żem oglądał. Scena w której szef barbarzyńców tańczy do "good thing" fine young canibals, a potem banda grubasów w kiltach odstawia kankana w aranżacji ska jest przemistrzowska moim zdaniem 😀
13 kwietnia 2008 o 11:40 #1032muciekMemberfilm całkiem, całkiem, ale oglądając miałem wrażenie, że pierwsza połowa to cytat z Ucieczki z NY, środek z Mad Maxa, a końcówka znów z Ucieczki. (główna lasia nie miała oka, to już wręcz bezczelne;), szkoda tylko, że jakaś taka drętwa była)
13 kwietnia 2008 o 21:22 #1042garretParticipantNajlepszy film swiata, ze 2 razy umarlem i urodzilem sie na nowo.
13 kwietnia 2008 o 22:03 #1043conan prawdziwyMemberzgadzam sie
dodam tylko ze od dzis dla mnie jesli chodzi o kino fantasy to LOTR jest gownem – liczy sie tylko DOOMSDAY14 kwietnia 2008 o 15:04 #1067Lord New AgeParticipantSPOILER troszke
.
.
.
Spodziewałem się totalnej kiszki, a tu miłe zaskoczenie.
Film totalnie bezpretensjonalny. Swobodna zabawa ogranymi motywami, bardzo bliska duchowi SFplan9.Świat przedstawiony mocno umowny i lepiej nie analizować jego logiki:)
Wielki szacun dla twórców ze ukrycie levela fantasy, mimo mnogości trailerkow i klipow!
Przyczepie się do tego co poza murem. To chyba najsłabsze przedstawienie totalitarnej Brytanii, w modnej ostatnio fali filmów na ten temat. Szkoda ze cały teaser nie został skrócony do wstępnika z narratorem w tle.
W scenie PA-imprezki brak jakiejś kulminacji. Liczyłem że SuperSamiec Solo będzie śpiewał czy coś (muzikalowy kawałek, to było by coś!).
Wielki minus za pojedynek Major vs SukaAlfa. Co to miało być? Serial tani?
Zakończenie otwarte. Kiedy druga część? I jakie będą nowe lewele?
14 kwietnia 2008 o 16:45 #1069AlicjaParticipantNo właśnie, no właśnie…
SPOILER
.
.
.Liczyłam na to, że jaskinia ze stuffem odegra większą rolę, a za tymi super hiper drzwiami znajdą co najmniej jakiegoś zorda, ale widzę, że zostawili tą opcję na drugą część.
A z innej paki – macie może sugestie czemu pani major została po drugiej stronie muru? Spodobały jej się bezludne krajobrazy Szkocji? Zasmakowała w ludzkim mięsie? Miała ambicje zostania przywódczynią P/A miastowej młodzieży (i ewentualnie wojaczki z P/A średniowieczem)?
14 kwietnia 2008 o 16:55 #1070garretParticipantNie miała już po co wracac
14 kwietnia 2008 o 17:04 #1071conan prawdziwyMemberchyba chodzilo o to ze takie zakonczenie bylo bardziej kultowe – zasadniczo w calym filmie chodzilo tylko o kultowosc 😉
(choc bede sie upieral ze zabraklo w ostatnim ujeciu wymownego spojzenia w kamere – minimum takiego jak w duchach marsa)sens i logika byly czesto naginane mniej lub bardziej wlasnie po to aby kult byl wiekszy 😉 wiec z abardzo lepiej sie nad "glebia" nie zastanawiac 😉
troche moglo bolec to ze postaci byly ciut za malo wyraziste, jakies takie nie tyle ze plaskie i papierowe (bo to mozla przebolec) ale wlasnie jeszcze za malo przegiete, zwlaszcza glowna bohaterka ktorej nawet imienia nie pamietam zbudowana tylko na braku oka i sepieniu fajek – za braklo jeszcze czegos w stylu "mow mi Snake". No i druzyna tez mogl by miec ciut wiecej przedstawienia – troche wiecej kalki z aliens – cos w stylu popisowki Bishopa z nozem by bylo wskazane.
ale i tak film byl czadem i gdybym mial go kiedys na VHSie to bym ogladal minimum 2 x na dzien
14 kwietnia 2008 o 17:15 #1072garretParticipantno wlasnie 🙂 Jak miala na imie ? nawet nie pamietam
-
AutorPosty
- You must be logged in to reply to this topic.