wypasione 🙂
ciężko go zaskoczyć (nie zgadł kino z anieme "kino no tabi" i nie trafił w Etne z Disgea, ale był blisko)
próbowałem z Bogiem ,lakonicznie odpowiadając na pytania
np. "czy twoj charakter jest Amerykaninem" -tak
(jak to trent i bowie śpiewali -God is an American 😉 )
na koniec po małym meczeniu dostałem uroczy rysunek Larsona z Bogiem w roli głównej mniam:)
najlepsze jest ,że to działa jak sieć neuronowa ,a dokładniej samoorganizująca się mapa ciągle sie korygując i rozszerzając