Po pierwsze trailer kłamie samego musicalu w filmie jest mało, podobnie jak dyskusji o wolności słowa. Po drugie zapomnijcie o Superbad itp. Po trzecie to nowy król komedyjek. Film jest w pytę, jak dla mnie doskonale opisuje mękę tworzenia jak i osobistego nie spełnienia, Steve Coogan jest rewelacyjny, dzieciaki są rewelacyjne a Elisabeth Shue jest zjawiskowa….
Cytat dnia:
"You have no documentation, no|ID, your badge isn't visible,
and you accidentally grazed my boob
when you tried to walk past me.
I could put you away for|a year, you fire-fucker.
You wanna hit me? Hit me!
I would love it if you hit me.
Cause I'm married to a|Jew, I got nothing to lose."