Luke w Epizode VII Wojen gwiezdnych!!!
![]() |
Czy już wtedy wiedział? |
I wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli kolejnego dziada w nowych Star Warsach. Ten akurat starzec jest przeze mnie akceptowany, będąc zresztą moim jedynym spadkobiercą i wykonawcą testamentu. Chodzi oczywiście o Marka Hamilla.
W wywiadzie dla ET Hamill oznajmił, że Disney rozmawia zarówno z nim, jak i z Carrie Fisher – mają już umówione spotkania z Kathleen Kennedy i Michaelem Arndtem. Pamiętajmy, że przed sprzedażą LFL Disneyowi Lucas spotkał się z naszą dwójką, aby wybadać, czy są w razie czego zainteresowani dalszymi przygodami na ekranie. Wizjonerski reżyser we flaneli oznajmił, że jeśli nie będą chcieli zagrać – ich postacie nie pojawią się w ogóle w filmie, gdyż nie chce ich zastępować innymi aktorami. Czekamy więc teraz nas rewelacje w temacie Starej Lei – natomiast Lando nie może, bo ma jet laga.
Hamill zna też backstory Luke’a, które dekady temu sprzedał mu Dżordż – więc spekuluje, że być może nowe filmy będą o JEGO dzieciach, a niekoniecznie o dynastii Solo.
Jako trivia podam, iż u mnie w podstawówce na Luke’a mówiono powszechnie „Lukas”, a cały film uznawano za lekko autobiograficzny.
Inne podobne nowiny – tutaj.
Chodziłeś do szkoły Sióstr Maltretanek?
Nie mogę znaleźć teledysku z galaktycznym wojownikiem na YT, usunęliście go? :<
Chyba poszedł się walić na moim koncie, kiedy YT się na mnie obraziło za kamerkowy trailer IJ4 🙂