J.J. ABRAMS REŻYSEREM EPIZODE VII!!! – UPDATE!!!
 |
| Pięć epizodów proszę! |
UPDATE: Disney oficjalnie potwierdza. George Lucas się cieszy i ceni Abramsa. Warto zauważyć, że na razie mowa jest tylko o JEDNYM FILMIE w jego reżyserii.
Ach, dobrodziejstwa internetu! Jedyne miejsce, gdzie w ciągu kilku godzin plotka może stać się pewnikiem, potem zostać zdementowana, a następnie podana jednak jako oficjalne info. Poniższe jest pewne na razie na 90% i nie zostało potwierdzone przez żaden z zainteresowanych podmiotów – ale źródła są zbyt poważne, aby uznać to za plotę. Oficjalny komunikat jest już zapowiadany – ale my już podajemy jako pewnik, aby zyskać poklask.
No więc, wbrew swoim niedawnym kłamstwom, reżyserem Epizodu VII Star Wars zostanie J.J. Abrams, co czyni go pierwszym na świecie filmowcem, który obskoczył dwa konkurencyjne universumy. Wygląda na to, że Kathleen Kennedy tak długo wierciła mu dziurę w brzuchu, aż wreszcie się zgodził – może to też mieć związek z lobbowaniem ze strony Spielberga, który dobrze wspomina współpracę z JJA nad Super 8. Warto zauważyć, że mocno to może pogorszyć współpracę Bad Robota z Paramountem, gdyż aktualnie obsługuje on głównie właśnie to studio, a już na pewno Abrams może się pożegnać z Trekiem.
Pytanie, czy teraz czeka nas kolejna abramsowska kampania zagadek, która tak umilała nam czas oczekiwania na Cloverfielda czy Super 8?
Innym liczącym się kandydatem był – uwaga – Ben Affleck. Szeregowymi kandydatami byli też Matthew Vaughn, Guillermo del Toro, David Fincher, Brad Bird i Jon Favreau.
Inne informacje o Ewokach – tutaj.
oczekuję kampanii zagadek i dużych potworów
Dobre wieści!
W telewizji sniadaniowej było!
I imo szkoda Aflecka bo rezyser z niego niezły. Byłby ciekawy eksperyment.
Obawiam się, że Afflecka fandom by rozniósł długo przed rozpoczęciem zdjęć.
Argo to prawie sf 🙂
Jestem hepi, bo z wymienianych nazwisk co najwyżej Vaughna bym jeszcze przy tej serii widział. Żal mi trochę Treka, bo liczyłem na pełną trylogię spod ręki Abramsa.
Może Treka zrobi właśnie ktoś z listy rezerwowej SW 🙂
Liczę na Treka od Afleka.
To ewidentne że SW ep. se7en powinien Fincher kręcić. A Brad Pitt jako syn Hana Solo – Tyler Solo.
Brad Pitt jako Floyd Solo, w hołdzie dla swej najlepszej roli.
😀 Ano, też uważam, że Floyd to najlepsza rola Brada.
Będzie dużo byłsków!
Szkoda, że nie Verbinski albo Emmerich 🙂 pewnie wyszłoby kolorowo 🙂
Może Andreson ? On lubi długie cykle, a pomysły mógłby czerpać z fanficków, żeby nie pisać swojego, zwanego scenariuszem 🙂
potwierdziwszy http://starwars.com/news/star-wars-is-being-kick-started-with-dynamite-jj-abrams-to-direct-star-wars-episode-vii.html
JARAM SIĘ (lens flare!:D)
Mam nadzieję, że Epizod 7 będzie trzymał poziom nowego Treka.
Star Warsy trzymające poziom Treka? Star Warsy mają trzymać poziom Star Warsów czyli starej trylogii 🙂 Abrams spierdolił Star Treka bo zrobił właśnie z niego Star Warsy, to teraz może spierdolić Star Warsy robiąc z nich Treka i będą jaja 😛
Tak, tak – "Star Wars" skończyło się na "Kill'Em All". Mam nadzieję, że Abrams "spierdoli" Star Warsy tak jak to zrobił z nowym Trekiem.
Hops, hops – księżyc czeka:
[url]http://www.wired.com/geekmom/wp-content/uploads/2013/01/deathstar-abrams.jpg[/url]
Seks.
JJA odświeżył Treka elegancko, aż moja druga połówka zaczęła ze mną oglądać ST:Enterprise i ST:Voyager, a w kolejce czeka ST:TNG. Panowie mieszacie się w zeznaniach – IMO Star Warsy już nigdy nie będą miały poziomu Star Warsów (czy dobrze zrozumiałem?). Chcecie, żeby spierdolił ? – to módlcie się żeby nie spierdolił, bo wtedy tylko kolejne części Zmierzchu w kinach będziecie oglądać, a nie SW i ST.
Dobrze zrozumiałeś 🙂 Nowy Trek pod wzgledem wykonania jest fajny, ale gdzieś Abrams zatracił ducha Star Treka