Nowy Trailer Battle: Los Angeles!!!

Z uwagi na brak pomysłu na komentarz, jakim można by opatrzyć poniższe wideo, postanawiam uciec się do przetestowanego przez Komadora chwytu z Google Translatorem.

„Od lat nie było udokumentowanych przypadków obserwacji UFO z całego świata – Buenos Aires, Seul, Francja, Niemcy, Chiny. Ale w 2011 r., co kiedyś były tylko obserwacje staną się przerażającą rzeczywistość, kiedy Ziemia zostaje zaatakowana przez nieznane siły. Jak ludzie na całym świecie zegarek na świecie wielki upadek miast, Los Angeles staje się ostatnio podstawą dla ludzkości w walce nikt nie spodziewał. To zależy od sierżant Marines pracowników (Aaron Eckhart) i jego nowej plutonu, aby narysować linię na piasku, jakie podejmują na wroga w przeciwieństwie do nich nigdy wcześniej nie spotykanych wcześniej.”

Od Cmdr JJA: Ja jednak skomentuję: Kit z Paryżem i Nowym Jorkiem, grunt żeby LA zostało na Ziemi.

Komenty FB

komentarzy

Komercha

8 Komentarze(y) na Nowy Trailer Battle: Los Angeles!!!

  1. Czekam na ten trailer w polskich kinach, z Wołoszańskim w roli lektora :D:D

  2. Trailer wskazuje na film w manierze Baya.

  3. Jeśli będzie taki jak Skyline, to ja się wypisuję z SF 😛

  4. No gdzieś musi nastąpić kumulacja armii, tym razem Los Angeles, w NY nie ma miejsca na to 😀

  5. Widać niskobudżetowy skoro nie stać ich było na kręcenie poza LA 😉

  6. Ehhh… ten trailer można byłoby zmontować z Transformersów i ID. Jestem ciekaw ile jeszcze można wałkować motyw inwazji na (baczność) US of A (spocznij). Ja bym chciał na ten przykład obejrzeć np. "Invasion Leningrad" gdzie dzielni soldaci bronili by matuszki Rosyji przed najeźdźcą z kosmosu. Vania były żołnierz SPECNAZ w końcu mogący odzyskać swój cel w życiu, FSB stojące z kałachami za dzielnymi obrońcami narodu i samogon pędzony na paliwie do statków kosmicznych.
    Albo "Battle Mexico City", gdzie dzielni gringo walczyli by o odzyskanie wolności. Wszystko w stylu lekkiego grindhouse połaczonego z exploitation. Obcy – Arizoneiros próbują wyzbyć się z Mexico City wszystkich tubylców, a same miasto otaczają nieprzebytym murem uzbrojonym w automatyczne działka laserowe. Grupa kilku gringo, uzbrojonych w tequile, maczetę i wielkie mustachos (wąsy) podejmuje się próby przedostania do miejsca, które zostało im odebrane.

Dodaj komentarz