Beet Root Time Machine
Zmierzając dziś na tramwaj w pięknym mieście Wrocławiu dojrzałem plakat, który na pierwszy rzut oka wydał mi się reklamą kolejnej debilnej polskiej komedii obyczajowej. Na drugi też. Przy trzecim dojrzałem cokolwiek niepolskich aktorów.
A potem tytuł oryginału. Bo po polskim i za lat sto nie domyśliłbym się, że chodzi o Hot Tub Time Machine:
Głowy nie dam (a nie zdążyłem zrobić zdjęcia, tramwaj przyjechał), ale mam wrażenie, że na plakatach porozwieszanych w mieście postaci bohaterów są kilka razy mniejsze, a kawałek laski – kilka razy większy, co jeszcze bardziej utrudnia rozpoznanie.
Niech mi ktoś powie, dlaczego debile zajmujący się tłumaczeniami na potrzeby polskiej dystrybucji nie mogli tego przetłumaczyć Wehikuł czasu jacuzzi?
(Pomijam już debilizm samego znaczenia, bo w filmie chodzi raczej o wczoraj niż o jutro. Dobrze chociaż, że dla miłośników dystrybucji internetowej pozostawiono oryginalny tytuł na plakacie, aby wiedzieli co zacz – Cmdr JJA)
A na oryginalnym jest ta laska bez cenzury ? Bo tutaj pasuje jak pięść do nosa. Sam film polecam, umarlem kilka razy ze smiechu.
Wg jemdebe to okładka od wersji DVD/BR. Z czego wynika, że i na jankeskich okładkach są te niespersonifikowane piersi z napisem bez cenzury w ichnim (czyli unrated). Szczerze to nie wiem, jak ten tytuł przetłumaczyć z sensem na polski. Obstawiam "Gorącą kąpiel w czasie" lub (wzorując się na Incepcji) "Hot Tubowa Maszyna Czasowa" : ).
kolo w koszulce Iron Maiden wyglądem i do polskiej komedii by pasował.