Nowi Trzej Muszkieterowie!!!

Jak wiadomo, jedyna sensowna i przy tym genialna ekranizacja Trzech Muszkieterów to ta na trailerze poniżej, mająca wiernych fanów wśród redakcji ZP (no dobra, to rysnkowe z psami też było fajne). Jednak teraz rośnie jej potencjalny wielki konkurent, zwłaszcza że za kamerą stanie nie byle kto, tylko sam wielki Paul W.S. Anderson.

Zaraz po zakończeniu prac nad swoim opus magnum zwanym Resident Evil: Afterlife, nasz Paul bierze się za Muszkieterów, oczywiście w 3D, bo chyba ta technologia bardzo mu się spodobała i można powiedzieć, że idealnie pasuje to jego profilu twórczości – a zwłaszcza umiłowania do kręcących się map 3D.

Sprawa jest na tyle rozbujana, że jest już prawie skompletowana obsada w składzie:
– D’Artagnan – tu kandydatem jest Logan Lerman (Percy Jackson, również startujący jako pewniak na Spider-Mana, więc wóz albo przewóz, Logan);
– Portos – Ray Stevenson (!);
– Atos – Luke Evans (Apollo z Clash of the Titans);
– Aramis – Matthew Macfadyen (szeryf z nowego Robin Hooda);
– Kardynał Richelieu – Christoph Waltz (płk Landa);
– Rochefort – Mads Mikkelsen (Le Chiffre);
– …i oczywiście Milla 'nie jestem już taka młoda’ Jovovich, tu jako Milady de Winter.

Jako bonus miałby się rzekomo pojawić Orlando Bloom jako Książę Buckingham. Oczywiście sama adaptacja będzie „unowocześniona” dzięki czemu poprzedni mega-crap z 2001 pewnie stanie się automatycznie arcydziełem.

Pytanie tylko, czy starożytne mapy 3D będą rzeźbione w drewnie czy lepione z gliny?

Komenty FB

komentarzy