Film Czterdziecha!!!
![]() |
Typowa scena ze świata WH40K |
Film na podstawie Warhammerca 40,000 jest dyżurnym tematem „powinni nakręcić” wśród kindernerdów pałętających się po konwentach z calówkami i nie pozwalających stawiać piwa na stole pośród ich drogocennych zabaweczek (ale potem sprawiedliwości staje się zadość, bo się żenią i stara każe im się pozbyć armii – wielokrotne true story).
Tym niemniej ktoś taki film chce zrobić. Młody, dynamiczny reżyser bez sensownego dorobku, Martyn Prick, dostał do nakręcenia jak najbardziej oficjalną produkcję pt. Ultramarines. Scenariusz pisze Dan Abnett, nieco znany komiksiarz, który ma już parę podręczników do Czterdziestki na koncie.
Oby wyszło z tego coś sensownego – bo przedsmak zapodał nam już w swoim czasie Garret.
Prick?? Cóż za nieszczęśliwe nazwisko…
No, niefajnie sie nazywa, powinien zmienić na np. Cock.
Albo Dick
Ciekawym jak przetłumaczą tytuł. Ultramaryna?
Ultramaryna to polski tytuł Avatara.