Tylko żeby byli ładni!!!

Na dobry początek mały tip: W niusie jest trochę wartości merytorycznej, więc nawet heteroseksualne samce znajdą w nim coś dla siebie.

Ok, jedziemy z koksem.

W eter poszła plotka, że nowym Mad Maxem zostanie modny ostatnimi czasy Sam Worthington. Z ryja nawet pasuje, z talentu również. Coś czuję, że za kilka dekad jego nazwisko będzie wyznacznikiem kultowości ramot, na których listach płac się pojawi – Terminator, Avatar, Clash of the Titans… Co jeszcze?

Keanu musi czuć się niepocieszony, bo wygląda na to, że jego Holyłudzka pozycja „gościa od saj-faj” została zagrożona. Niestety, nie mamy dla niego dobrych wieści: scenariusz Cowboy Bebopa, w którym grać ma główną rolę, trafił do kosza, bo był za drogi w realizacji. Decyzja producentów, którzy nie chcieli zainwestować w nieprzeciętne umiejętności Czuzen Łana zaledwie 500 milionów baksów, musiała go zaboleć.

A teraz sensacja – Sylar, w niektórych kręgach znany jako Zachary Quinto, prawdopodobnie umrze w piątym sezonie Heroes. Trochę nie wierzę, żeby Universal umyślnie wywalał z obsady jedynego aktora, który jeszcze ciągnie ten zdychający serial, ale kto to wie? Żeby było bardziej Pudelkowo, foty dobrane tendencyjnie (ale ta najlepsza, na której Spock paradował po gay clubie w turkusowym, obcisłym t-shircie, z zieloną, skórzaną torebką na ramieniu, gdzieś mi zginęła).

Skoro mowa o Spocku – ojciec jego najlepszego kumpla Kirka, Chris Hemsfworth, zostanie Thorem w ekranizacji Thora (wiem, że to żadna nowina, ale ładny jest).

Wygląda na to, że Brytyjczycy jednak mają jakiś tam gust (gdyby nie to, ukraińskie prostytutki nie miałyby czego u nich szukać – wystarczały by im tubylcze kobiety) i Moon z Samem Rockwellem w roli głównej (i prawie że jedynej) został nominowany w dobrych kilku kategoriach do Brytyjskich Nagród Dla Filmów… Niezależnych. Zawsze to coś.

Bonus dla wielbicieli surowej urody Arnolda Schwarzennegera. Jak wieść niesie, w ten weekend nakręcone zostały jego sceny do The Expendables. Arnie nie dość, że złamał obietnicę i zrobił skok w bok od polityki, to prawdopodobnie zagrał paskudnego (bojowego) klechę. A fe, to takie… mało postępowe! Ze względu na stopień zaawansowania starczego sflaczenia postępującego u Gubernatora, wrzucam jego lekko nieaktualną już fotkę:

I to by było tyle na dziś. Ciąg dalszy może kiedyś nastąpi.

P.S. od Cmdra JJA: Skoro już weszliśmy na temat Keanu, nie mogę odmówić sobie zamieszczenia szalenie niepokojącego klipu nadesłanego przez Badusa:

Komenty FB

komentarzy