Czy C64 śnią o elektronicznych służących?
Są wojny, o których czytamy na pierwszych stronach gazet.
Są wojny, o których wiedzą tylko wybrani, na przykład odwieczna walka Iluminatów i Dyskordian.
Są wojny, których front przebiega przez Zakazaną Planetę – jak jeden z największych konfliktów cywilizowanego świata: WIELKA WOJNA ATARYNKOWCÓW Z KOMCIARZAMI!
Ponieważ jesteśmy fajni, dolejemy oliwy od ognia!!!
Dziś dzielna załoga wirtualnego Liberatora ma cenny zrzut dla partyzantów spod sztandaru C64. Oto fragmenty pradawnego artefaktu: polskiej instrukcji do najlepszego z kompów.
Dowiemy się z nich co nasz dzielny commodorek potrafił, a potrafił dokładnie to co dzisiejsze PC-ty. A nawet więcej!
Office Microsoftu potrafi wiele, ale czy zrobi scenariusz „co by było gdyby”?
Po cholerę poszedłem na studia, a do planetarium jechałem aż do Olsztyna?
A „sprawdzanie newsów o filmach dla snobów” gdzie?
Słyszałem o wielu użytkownikach Atari, których rachunki za parking doprowadziły do bankructwa.
Buntujący się robot-służący, utrapienie każdego informatyka.
Phi! Ale marna prowokacja, wystarczy wejść na ten adres
http://atarionline.pl/v01/index.phtml?ct=nowinki&id=1247814383&ucat=1&subaction=showfull
by zobaczyć skany i ściągnąć sobie milion pięćset sto dziewięćset książek do atari + instrukcje po polsku.
Fajny samplerek do Atari. Cena tylko 275 000.
Używam tylko tych źródeł które mam w szufladzie!
Słonia też tam masz? Ja miałem kiedyś w szufladzie oryginalną instrukcję obsługi commodore i miała tytuł: "We agree ! Atari is better!" ale mi pies zżarł.
Otwórzcie Excel'a i zobaczcie co jest w komórce C64 !!!
@Sasquatch
Słonia mam w pracy.
Tja, przynajmniej nic o rolnictwie nie napisali. Ta nisza była zarezerwowana dla atarynek ;-).
Co do knigi – miałem podobną, tyle że po niemiecku ;-).
Piękna książka ehhh czasy tamte..