Nowy Thing!!!
![]() |
People demand pamperki |
Dawno temu w kinie nocnym poleciał film z Kurtem Russelem: goście na Antarktydzie znaleźli zamrożone UFO, wyszedł z niego zamrożony ufoludek, który wcielał się w różne osoby, na końcu prawie wszyscy giną. Może ktoś to widział.
Jak się okazuje (od wielu lat), Universal planuje nakręcenie czegoś w rodzaju rimejku Thinga. Co ciekawe, ma on bazować nie tyle na poprzednim filmie, co na pierowtnym opowiadaniu „Who Goes There” Johna W. Campbella. Jednak tak naprawdę nowa wersja będzie prequelem i opowie o przygodach Norwegów, którzy jako pierwsi odnajdują UFO.
Scenariusz napisze sam Ron Moore (BSG, Carnivale), a reżyserem został znany dotąd głównie z reklam Matthijs Van Heijningen – pisaliśmy o nim przy okazji Army of the Dead. Zapowiada się to więc nieźle, choć nie za bardzo podobają mi się takie pomysły jak to, że głównym bohaterem ma być brat Mcready’ego z poprzedniego filmu…
Nie!!!! Jednym słowem tylko kwestią czasu jest to, że wszystko zostanie zrównane do poziomu gówna.. NIEEE!!!
P.S. Jest to jeden z filmów który widziałem największą ilość razy, po raz pierwszy kajś za bajtla pewnie na jedynce.
;((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
ale zabawka fajna!
Ten brat pewno będzie dowódcą oddziału komando szajbusów do zadań niewykonalnych. Kurde.
to to nie byli Szwedzi?! 😀
nieee! chyba zadna swietosc nam sie nie ostanie… teraz juz tylko remake`ow alien i aliens brakuje
e tam prequel. ja bym zrobił rebot.
akcja na pustynie. pierwsza ofiara – wielbłąd jednogarbny.