He-Man nie dał rady!!!

O krok od kariery

Mija prawie rok, jak rozentuzjazmowany Commander JJ Adams słów parę napisał o kinowym He-Manie. Miało być nieźle: scenariusz obiecywał powrót do korzeni i kompatybilność z mitologią Masters of the Universe.

Proszę zauważyć, że „miało” gdyż dzisiejsze newsy przynoszą ponure wieści. Wytwórnia Warner Bros. Pictures zamknęła ten rozdział, a scenariusz Justina Marksa wylądował w magazynach Area 51. Problemem dla wytwórni był m.in. brak uznanego reżysera, który gotowy byłby się zmierzyć z Masters of Universe. Dwójka potencjalnych kandydatów – Doug Liman i Bryan Singer odpuściła temat tłumacząc się innymi zobowiązaniami. Kolejnym i prawdopodobnie głównym powodem ubicia He-Mana jest odejście z wytwórni największych entuzjastów prowadzących temat kinówki He-Mana – Navida McIIhargeya i innej tajemniczej persony. Ale dolina.

Komenty FB

komentarzy

Komercha

Dodaj komentarz