Air Allah
Właśnie miały miejsce dwa ciekawe wydarzenia związane z chopokami od Osamy i samolotami: rocznica 11 września oraz proces buców, przez których teraz nie można już zabierać Pepsi do samolotu. Nie zapominajmy też o premierze Postala na DVD.
Ponieważ jednak każdy z tych fajnych gości zanim rozpocznie swoją wielką przygodę z transportem lotniczym i Allahem, musi się nagrać na wideo, odnoszę wrażenie że ich działalność jest związana raczej z przemysłem rozrywkowym niż ideologią. Oto kilka dowodów.
Na dzień dobry mój ulubiony aktywista. Koleś najwyraźniej oglądał Kryptę wiele, wiele razy:
W sumie gdybym planował wysadzić się w samolocie, zadałbym sobie trud aby nauczyć się tekstu na pamięć zamiast czytać z kartki:
Ten krwiożerczy koleś po prostu bucha sprawiedliwym gniewem:
Ten pewnie żałuje, że nie urodził się czarny:
Jaki smutny miś. Dobrze, że nam wszystko wyjaśnił:
Ten kolega chyba uważnie studiował taśmy Osamy:
I na koniec istny majstersztyk sztuki teledyskowo-montażowej:
To wszystko na dziś. Za tydzień pokażemy ostatnie videa fanatyków Swarożyca.
jeszcze troche a samolot zaparkuje w redakcji ZP
Przypomina mi się scena z Family Guy jak terrorysta trafia do nieba a tama czekają na niego dziewice a właściwie prawiczki – gromada nerdów grających w WOW 😀