Komiksowo

Jak co tydzień, zapraszam na drobnicę komiksową z ostatnich siedmiu dni…

Batman 3

Proszę, nacieszcie wzrok tym oto fejkowym plakatem o Riddlerze:

Green Lantern

Pojawiły się pierwsze przecieki dotyczące aktualnego scenariusza Grega Berlanti, Marca Guggenheima i Michaela Greena. Pojawiają się w nim następujące nieznane mi osoby i organizacje:
– Martin Jordan
– Hal Jordan/Green Lantern
– Thomas Kalmuka
– Carl Ferris
– Carol Ferris
– Kilowog
– Tomar-Re
– Abin Sur
– Thaal Sinestro
– The Guardians
– Legion
– Hector Hammond

I teraz ciekawostka – aktualnym kandydatem na reżysera filmu jest George „prawie zrobiłem JLA” Miller.

Justice Leaugue of America

A co z JLA słychać? Stara produkcja nie chce zdychać! Aczkolwiek na pewno nie powstanie w ostatnio ustalonym kształcie, co ma związek z sukcesem The Dark Knighta. Warner nie chce mieszać w udanym półświatku Batmana, więc wymaga od JLA nowego podejścia do tej postaci.

Natomiast oficjalna wersja jest taka, że produkcja jest wstrzymana w związku ze spodziewanym strajkiem SGA… Ale wiadomo też, że Miller nie jest już zainteresowany dłuższym szarpaniem się z tym filmem i dał se siana. Zatem obojętnie co się wydarzy z JLA, będzie wymagać rozpoczęcia całej produkcji od zera.

Superman

Po sukcesie TDK Warner ma nadal zagwozdkę, co zrobić ze zrestartowanym właśnie Supermanem, który nagle stał się dla nich priorytetem. W wytwórni podobno przeważa opinia, że cykl trzeba ponownie zrebootować – i nawet może zrobić to ponownie Singer, jeśli mu to odpowiada. Zanim nie zostanie określony kierunek, w którym film ma pójść nie zostaną nawet zatrudnieni scenarzyści.

The Punisher: War Zone

Kolejne koleje trudnych losów filmu o Punisherze. Wersja na dziś: pani reżyser Lexi Alexander wcale nie została odsunięta od filmu, pracuje nad montażem, a docelowa wersja na pewno nie będzie PG-13 (jak sugerowano parę dni temu), tylko R-ką.

Aktualny cut filmu ma 91 minut i recenzentom podoba się.

Watchmen

Żeby nie było za fajnie z Watchmenami, produkcja tonie właśnie w procesie sądowym. Chodzi o ale Foxa, który uważa, że to on ma prawa do filmu, a nie Warner. Ponieważ sąd nie oddalił wniosku Warnerów o oddalenie pozwu, wszystko wskazuje na to, że oddalić się może za to premiera filmu.

A jeśli już mowa o prehistorii tego projektu – warto dodać, że w ostatnim wywiadzie przy okazji Hobbita, Guillermo del Toro wyznał, iż był poprzednim kandydatem na reżysera filmu, jednak nie wziął roboty.

A na osłodę, ciut spóźnione (i może spoilerowe) Comic-Conowe zdjęcie Rorschacha bez czapki. Na zdjęciu (na samym dole newsa) zatem Jackie Earle Haley, znany też z Nemesis:

X-Men Origins: Wolverine

W ramach tegoż filmu pojawiły się właśnie tarcia pomiędzy reżyserem Gavinem Hoodem a jednym z szefów Foxa. Jak nietrudno się domyśleć, Hood chce obrazu mrocznego i ponurego, a Fox – weselszego. Podobno skończyło się nawet na przemalowaniu jednego z setów pod nieobecność reżysera – zapewne dodano pajacyki i słoniki.

Konflikt ten jest tak szablonowy, że jestem niemal pewien, że to zmyślona z nudów plota.

To tyle. Poniżej spoiler-fota, a statusy filmów – tutaj,

Komenty FB

komentarzy