Roth i Pitt w Bastardach!!!
 |
| Też Roth i też o nazi |
Z ust Tarantino padają wreszcie konkrety dotyczące obsady Inglorious Bastards. Rolę sierżanta Donnie Donowitza, którego ulubioną rozrywką ma byc pałowanie nazistów bejsbolem zagra Eli Roth. Tak Eli, reżyser Hostela i Cabin Fever – nie Tim Roth, na którego wielu liczyło. Co za kolesiostwo – Eli Roth grał już u Tarantino w Death Proof, a inną jego ciekawą rolą niech będzie epizod w Southland Tales gdzie zagrał gościa na kiblu.
Z innej beczki, swój udział w filmie potwierdził też wreszcie Brad Pitt, który zagra Aldo Rainę, redneckowskiego dowódcę amerykańskich wykolejeńców.
Z innej beczki, rozmowy w sprawie roli w filmie prowadzi również Nastassja Kinski, która miałaby się wcielić w niemiecką gwiazdę filmową.
Z innej beczki – kandydatem do roli szeregowca Utivicha, cherlawego syjonistycznego nazi-killera w służbie U.S. Army ma zagrać niejaki B.J. Novak, znany z serialu The Office.
Z innej beczki – znany i lubiany Simon Pegg z kolei chciałby zagrać brytyjskiego porucznika, a David Krumholtz (Serenity) – jakiegoś innego z ekipy.
Z obsady za to zdaje się, że wyleciał Leonardo DiCaprio. Tarantino doznał illuminacji i uznał, że niemieckiego oficera, pułkownika SS Hansa Lande powinien zagrać Niemiec. Produkcja całej tej sterty beczek startuje 13 października właśnie w Niemczech.
Eli Roth zagrał także w Cabin Fever przyćpanego właściciela "doktora mamboo" który to był profesorem w byciu psem, ogólnie nie wiem jak wam ale mi Cabin Fever bardzo się podobało.
Jude komando masowo skalpujące szwabów – będzie jazda 😉 A Nastasia Kinska ładnie wpisuje się w tradycję odkurzania zapomnianych gwiazd. Choć po cichu liczyłem na Stevena Seagala :]
Niech QT dorzuci do paczki jeszcze skapcialego Dona Jonhsona w ramach rewitalizacji zapomnianych gwiazd.