Polskie P/A!!! – UPDATE!!!
W necie znalazł ja całkiem ciekawy trailer polskiego postapokalipsia pt. Wschód. Reżyseruje Stefan Kubicki, a sam film opowiada o dwóch przyjaciołach spotykających się ostatni raz w P/A Europie na terenie kwarantanny ONZ.
Największym jednak atutem produkcji jest tak, że część scen nakręcono w… strefie zamkniętej wokół Czernobyla. Respect.
Update: Info z polskiej strony:
Minęły lata od spustoszenia świata przez śmiertelny wirus. Europa objęta jest kwarantanną. W jednym z opuszczonych miast kontynentu spotykają się Max i Jan, dwójka skłóconych przyjaciół. Jan zamierza uciec do Chin, gdzie przetrwała cywilizacja, i prosi Maxa o pomoc…
Zdjęcia były realizowane w Łodzi i okolicach oraz w Czarnobylu.
Szczegóły PLEASE!
Jakaś stronka?
Znalazłem to:
http://stefan.kubicki.org/project/11/wschod-east
i to:
http://east.cxix.com/
Co ciekawe, pierwsze pokazy już były.
Ooooo
Nie dziwę się że w Łodzi
Jak im to wyszło?
http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35135,5435666,Miasto_bez_ludzi.html
Nie za wiele wynika z tej "recki".
Łódź powinna postawić na rozwój turystyki postapokaliptycznej. Toż to istny kogut o złotych jajkach.
Platynowych
Chcąc nie chcąc moze mieć klimat P/A, o to w końcu w naszym pięknym kraju nie trudno 😉
Szkoda że ekipa z Planu 9 nie miał gościnnego występu 😉
Szkoda tylko że to średniometrażówka – tylko 24 minuty
Jak już ZARDOZ zauważył , P/A to prawdziwa kopalnia złota, a ten temat można bardzo fajnie i niewielkim nakładem w naszym kraju i bliskim sąsiedztwie eksploatować. To może być wizytówka i towar eksportowy 😉 Ponadto Fallout ma najwięcej fanów właśnie w Polsce i Rosji – założę się, że jeżeli część trzecia tej gry odniesie sukces, to istnieje duże prawdopodobieństwo powstania filmowej adaptacji. Byle nie zabierał się za to Uwe Boll 😉 Konkluzja jest taka : panowie filmowcy w Polsce mogliby podjąć rękawicę i zrobić porządne P/A zamiast ekranizować szkolne lektury i marnować czas i środki na gumowe fantasy (vide Wiedźmin) i nieśmieszne komedie. Sytuację jak zwykle ratuje kino niezależne…
Fallout 3 to totalna padaka. Po zajawkach jestem zniesmaczony.
A co do rodzimej PA to mamy wspaniałe osiągnięcia Szulkina i nikt mu już chyba nie podskoczy.
Akurat szeroko pojęte P/A wychodziło nam całkiem nieźle w latach 80. (Sexmisja, O-bi, O-ba, itp.) 😉
Wszyscy dobrze gadacie! Szulkin naszy przyjacielem jest!