Kosmiczne Bitwy w 3D!!!
![]() |
Niech lepiej to przerobią na 3D |
Nie wiedzieć czemu, wielu filmowców uważa, że filmy 3D ogląda się lepiej niż 2D. Wszystkim się też wydaje, że technologia 3D aktualnie to są cuda na kiju, podczas gdy w rzeczywistości jest nadal na poziomie niebieskiego i czerwonego szkiełka – tylko się inaczej nazywa.
Rok temu, na SW Celebie Europe Rick McCallum ściemniał, że na razie nie planuje się przeróbki Star Warsów na 3D. No a dziś szef Dreamworks Animation, Jeff Katzenberg ogłosił, że Dżordż jak najbardziej się już zabiera do roboty i już niebawem Epy 1-6 zostaną przekonwertowane na „najwyższej jakości” trójwymiar.
Dzięki temu dostaniemy kolejny raz sześć filmów w tej żenującej postaci, a Dżordż nieco opóźni swoje odejście na finansową emeryturę. Super!
Nie odejdzie dopóki nie nakręci jeszcze (przynajmniej) trylogii o Mutcie Williamsie oraz tego filmu, w którym okazuje się, że to afroamerykańscy piloci bombowców wygrali WW2.
w finałowej części trylogii o Muttcie Williamsie okaże się, że ufa go porwały i wywlokły do obcej galaktyki, gdzie zapłodnił śpiącą sobie smacznie Shmi Skywalker. w ten sposób, Dżordż ładnie powiąże obie serie.
Nie bombowców tylko myśliwców.
Wszystko jedno. Rogue Squadron to też niby myśliwcy tylko, a i zbombują, skomandosują i jeszcze będą umieli przydzwonić w czachę imperialom.
Rogue Squadron mógłby Papcio adaptować filmowo a nie powtarzać co już parę lat temu nakręciło HBO.
No nie mógłby, bo wie, że wszystko (prawie wszystko) co pokazano w knigach, powieściach graficznych itd. jest dużo ciekawsze od tych zdarzeń, które przedstawiono w filmach.