Requiem dla RoboCopa!!!
 |
| Kiedy ruski trailer? |
Bardzo ciekawa plota poszła dziś po necie. Jeśli ktoś ja wymyślił z czapy, to chylę czoła przed jego kreatywnością – a jeśli jest prawdziwa, chylę czoła przed bogami kultu.
Otóż w tekście poświęconym reformom w MGM, Hollywood Reporter wspomniał mimochodem o rimejku RoboCopa, który ma mieć wielki budżet (łącznie z wersją w 3D), a kandydatem do reżyserii którego jest (między innymi)… Darren Aronofsky!
Powiem tak – dobrze, że jest stary RoboCop, bo domyślam się, że Aronofsky nie zrobił by z niego tak fajnej anty-republikańskiej rzeźni. Ale z drugiej strony nie mogę się doczekać, aby zobaczyć przygody Murphy’ego przez pryzmat poetyki Darrena…
No ale to wszystko jeszcze w sferze dociekań. Czas pokaże.
I tak dobrze, że trzymają z dala Verhovena. On by teraz robocopa z gołymi cycami zrobił.
a ja bym wolal zeby Arronofsky nie bral sie za ten projekt , a tym bardziej ktokolwiek inny. Stary Robocopo to jeden z tych kultów ktorego nie należy remakowac. Niech zrobia kolejna czesc lepiej albo skupia sie na pisaniu nowych scenariuszy – jeszcze lepiej
Moim zdaniem jeśli jest jakiś sens robienia rimejków, to właśnie taki, by to samo story przedstawił inny wybitny reżyser. To tak jak z tymi czapkami Vadera na Celebie 🙂
Zawsze mnie zastanawiało czy Robo się golił.
Sie nie zgodze z JJA a zgodze z horrorem, wole sequel w wersji innego rezysera, cos jak Saga o Aliensach niz rimejk.
Jak sie tak rozpedza to moze zrobia pequel??
O młodym Murphim i mikrofalówce?