My Name Is Bruce 2???
![]() |
Chwalmy Jego imię! |
Trochę czasu minęło od trailera My Name Is Bruce, a także od planowanej daty premiery. Czy film poległ?
Nic bardziej mylnego! Jak donosi producent z Dark Horse, Mike Richardson, opóźnienie wynika z dopasania filmu. Po pierwszych pokazach sypnięto bowiem kasą i w tej chwili trwają dodatkowe zdjęcia, mające nieco podnieść poziom filmu – zapewne z niebotycznego na kosmiczny!
Zamiast premiery na DVD film zobaczymy zatem w kinach (u nas w USA) już w październiku. A co więcej, już ruszyły prace nad sequelem, nieoczekiwanie zatytułowanym My Name Is Still Bruce!
Way to go, Mr. KING!!!
Zauważyłem błąd w tekście : powinno być "z niebotycznego na Gargantuiczny!!!"
Raczej nie. Semantycznie nie pasuje i zepsułoby żart związany z przestrzenią, a nie gabarytami co wprowadzałby gargantuiczny.
Ale np. "z cyklopowego na gargantuiczny" już jest ok.
"gargantuiczny: wielki, ogromny, gigantyczny, a przy tym rubaszny i niezwykle żarłoczny" dla mnie psuje w ciul 😉
Wiem, co to znaczy. I nawet bez wikipedii wiem, od czego to pochodzi (bo jestem polonistą "i mam 40 w bicu" :E), natomiast nadal nie dostrzegasz istoty połączenia niebotyczny-kosmiczny.
Choć z drugiej strony gargantuiczny pasuje przeca do wszystkiego. 🙂
Omnibus dobrze gada. sam jestem zszokowany ale zrozumialem nawet zart cyklopowo-gargantuiczny, jak i niebotycznie-kosmiczny. sam chyle przed soba czola.
@ Omnibus dostrzegam istotę mimo, ze mialem zawsze 3 z "Polaka" w czasach gdy nie było jeszcze jedynek i mam 40, ale w udzie (jesli to coś tłumaczy).
Tak rzadko mam okazję użyć słowa Gargantuiczny, a tu zaraz ktoś obraża semantyką!!!
Nie no, ok. Może być przecie, nie ma problemu. 🙂
Bardziej mi chodzi tylko o to, żeby nie podważać kompetencji redakcji, zwłaszcza w temacie KRÓLA.
wazeliniasz 😉