Inglorious Bastards za rok w Cannes!!!
Klasyk plakat |
Miłą niespodziankę sprawił na zakończenie festiwalu w Cannes Quentin Tarantino. Podczas telewizyjnego wywiadu oficjalnie i nareszcie potwierdził, że jego następnym filmem będzie Inglorious Bastards. Co więcej, już za rok zobaczymy film w Cannes. Jedzie mi tu czołg ?
Co do tej pory wiemy o Inglorious Bastards:
– Tytuł filmu nawiązuje do włoskiej klasyki Quel maledetto treno blindato z 1977 (u nas w USA znanej jako właśnie Inglorious Bastards). Obraz Tarantino, mimo że opowiada bardzo podobną historię nie będzie w każdym razie żadnym remakiem tylko hołdem dla kina wojennego.
– Akcja toczyć się będzie na terenach okupowanej Francji, gdzie grupa alianckich żołnierzy ma szanse odkupić swe winy biorąc udział w prawie samobójczej misji.
– Tarantino powoli wycofuje się (co było do przewidzenia i o czym informowaliśmy wcześniej ) z koncepcji zebrania na planie największych twardzieli XX wieku jak Stallone czy Arnie. Na razie możemy być pewni, że w filmie na 100 % zobaczymy dyżurnego aktora Tarantino czyli Michaela Madsena jako Babe Buchinskiego. Jakbym miał obstawiać to z tzw.” twardzieli” na planie pojawi się pewnie Bruce Willis.
– W przytoczonym wywiadzie, Tarantino obiecuje premierę filmu za rok w Cannes. No ale jeśli na chwilę obecną gotowy jest tylko scenariusz (o ile jest skończony) to maj 2009 należy włożyć między bajki.
– A jeśli mowa o scenariuszu, to Tarantino uważa go za swoje największe dzieło. Rzecz ma prawie 600 stron, co sugerować również może rozbicie filmu na kilka części czy – nie daj Boże – solidne wykastrowanie scenariusza.
YES YES YES ORGAZM
[url]http://youtube.com/watch?v=6yxOOwqHl1Q[/url]
Michael Madsen jak dla mnie to w każdym filmie mógłby grać
Tarantino pewnie znowu zgapi z klasykow kina takich jak parszywa dwunastka
I o to chodzi i o to chodzi 🙂