Witam w kolejnym Figurkowie poświęconym kocim uszkom, psim ogonkom i całej reszcie menażerii. A więc przechodząc od słów do czynów – oto nowości w tej dziedzinie:
Znana z Figurkowa Do serca przytul psa… – Animal Nee-chan Leopard – kolejny recolor (skala: 1/6, wysokość: 29 cm, cena: 9 240 jenów, produkcja: Yamato, termin: marzec 2008):
Kolejna figurka z serii „zwierzęcych” figurek TANDEM TWIN to Doubutsu Nee-chan Inu Bonnie (skala: brak, wysokość: 18 cm, cena: 8 190 jenów, produkcja: Yamato, termin: lipiec 2008):
W najbliższym czasie ukaże się także recolor powyższej figurki – Doubutsu Nee-chan Inu Brenda (skala: brak, wysokość: 18 cm, cena: 8 190 jenów, produkcja: Yamato, termin: wrzesień 2008):
Są też panienki z „The Melancholy of Haruhi Suzumiya”.
Yuki Nagato Metamo ver. (skala: 1/8, wysokość: 20 cm, cena: 3 980 jenów, produkcja: Bandai, termin: luty 2008):
Tsuruya-san Metamo ver. (skala: 1/8, wysokość: 20 cm, cena: 4 410 jenów, produkcja: Bandai, termin: marzec 2008):
Kiepska Eruru z „Utawarerumono” (skala: 1/6, wysokość: ? cm, cena: 9 240 jenów, produkcja: Taki Corporation, termin: kwiecień 2008):
Horo z serii książek „Ookami to Koushinryou” aka „Spice and Wolf” w trzech wersjach.
Pierwsza – w niebieskiej sukience (skala: 1/7, wysokość: 19 cm, cena: 7 800 jenów, produkcja: Resinya, termin: marzec 2008):
Druga – w zielonkawej (skala: 1/8, wysokość: 19,5 cm, cena: 6 090 jenów, produkcja: Kotobukiya, termin: lipiec 2008):
Trzecia – w tunice (skala: 1/6, wysokość: 25 cm, cena: 9 240 jenów, produkcja: Taki Corporation, termin: kwiecień 2008):
Powyższa figurka powstała na podstawie tej ilustracji:
Dwie psie boginki z mangi i anime „Inukami!”
Yoko (skala: 1/8, wysokość: 20 cm, cena: 5 000 jenów, produkcja: Happinet, termin: luty 2007):
Limitowany recolor – tylko 300 sztuk (skala: 1/8, wysokość: 20 cm, cena: 5 250 jenów, produkcja: Happinet, termin: luty 2007):
Szczerze powiedziawszy, wykonanie oryginału bardziej mi się podoba.
Nadeshiko (skala: 1/8, wysokość: 20 cm, cena: 5 000 jenów, produkcja: Happinet, termin: luty 2007):
Limitowany recolor – tylko 300 sztuk (skala: 1/8, wysokość: 20 cm, cena: 5 250 jenów, produkcja: Happinet, termin: luty 2007):
Lala Satalin Deviluke Animal Cafe ver. z mangi i anime „To Love-Ru” (skala: 1/8, wysokość: 17,5 cm, cena: 6 500 jenów, produkcja: Shueisha, termin: sierpień 2008):
Biała wersja limitowana:
Pleinair-san (fajny rekin – Cmdr JJA) (skala: brak, wysokość: 17 cm, cena: 5 040 jenów, produkcja: Griffon, termin: kwiecień 2008):
Nono Nekomiya Cat Ears School Swimsuit Thigh-Highs ver. z gierki i anime „Yotsunoha” (skala: 1/6, wysokość: 24 cm, cena: 6 090 jenów, produkcja: Kotobukiya, termin: sierpień 2008):
A na koniec recolor znanej już z Figurkowa: Do serca przytul psa… nieskromnej Sanae – Sanae Black ver. (skala: 1/4, wysokość: 21 cm, cena: 15 750 jenów, produkcja: Daiki Kogyo, termin: maj 2008):
Do zobaczenia za dwa tygodnie! A tymczasem, inne Figurkowa – tutaj.
Komenty FB
komentarzy
Wrzucilibyście w końcu jakieś porno ; p
Albo przynajmniej bukkake z rudowłosą, 150cm, w czołgu nad morzem ; p
W okularach ma być?
Bez przesady, nie jestem wybredny. Obojętne.
Moge prosic pielegniarki z kocimi ogonami i uszkami ?
ani serca ani psa , jestem zawiedziony
Już kiedyś opisywałem na ZP w skrócie historię Japsów. Był to artykuł o hybrydach produkowanych przez "yellow monkeys" pod nazwą Tojota. Udowodniłem wówczas, że dzieje Japsów są nierozerwalnie związane z psem-gwałcicielem, co to jedną chinkę zgwałcił i się w ten sposób pierwszy japs urodził (to nie brednie, kto nie wierzy niech sięgnie do legend chinoli). Czy po obejrzeniu powyższych fotek ktoś ma wątpliwości co do tego, skąd ród japsów się wziął? Chyba nie.
Ale teraz zrodziło się w głowie mej jedno dość trudne pytanie. Chodzi bowiem o to, że te czło-psy (cholera, obrażam Barffa ze Space Ballsów) są właściwie psami, nieprawdaż? Ok, zatem posuńmy się o krok dalej. Mianowicie w bliskiej do Japsów krainie zwanej Korea żyją ludki, które w swym zwyczaju mają pożeranie istot określanych w naszym kręgu cywilizacyjnym mianem "najlepszego przyjaciela człowieka". Nadążacie o co mi chodzi? Tak! Czy zatem Koreańczyk może zjeść czło-psa, a idąc dalej i samego psa-gwałciciela? Jeśli tak, to wymyśliłem właśnie sposób na uratowanie świata przed jego końcem, który na bank nastąpi jeśli pies-gwałciciel wyjdzie z Fudzi-jamy, w której siedzi od czasu gdy yankee-doodoo-boy przywalił mu dwa razy atomem w 1945 roku,
Niesamowite!!!
Nagle sytuacja w Korei Północnej nabiera sensu!
Chodzi o to, żeby Koreańców tak wygłodzić, żeby – jak nadejdzie D-Day (dog day) – w któtkim czasie byli w stanie skonsumować całą japońską populację!!!
Dokładnie tak Panie Michale!
Niestety z tego co wiem pso-żerców jest trochę ponad 70mln, a japsów prawie 130! Ponadto nie wiadomo ile hybryd takich jak na obrazkach powyżej siedzi z psem-gwałcicielem pod fudzi-jamą. Teraz pojawia się pytanie: czy jeden pso-żerca jest w stanie zjeść dwóch japsów? Jeśli tak to spoko, ale jeśli nie to trzeba jakoś to rozwiązać. Szkoda że Chinole nie przyznają się do podobnych praktyk; problem byłby rozwiązany!
Myślę, że rozwiązaniem było by nawrócenie na komunizm Korei południowej, wówczas siły konsumpcyjne znacznie by wzrosły i japsy nie miały by szans!