Od Camerona do Terminatora…

Nowy Riddick?

Pamiętacie newsy o Marcusie, ponoć głównym bohaterze Terminatora 4?

W roli tej obsadzono właśnie Sama Worthingtona – tak, tego od Avatara Jamesa Camerona. I to właśnie z polecania Camerona został on zaangażowany przez McG do tej roli. Przypomnijmy, że właśnie przez prace nad Avatarem Worthington nie załapał się na Duke’a w G.I. Joe.

W sumie to dobra wiadomość, bo oznacza ona ni mniej ni więcej, że T4 ma błogosławieństwo Camerona. Reżyser stracił kontakt z serią, kiedy po bankructwie Carolco prawa do jej kolejnych części zostały mu sprzątnięte sprzed nosa przez Kassara i Vajnę… Miło, że kiedy w końcu Ci źli ludzie się ich pozbyli sprzedając Halcyonowi, James wreszcie doszedł do siebie.

Inne takie dywagacje – tutaj.

Komenty FB

komentarzy

Komercha

Dodaj komentarz