DEL TORO REŻYSEREM HOBBITA???
![]() |
Nowy Gollum? |
Ploty o tym jakoby Guillermo del Toro był kandydatem do reżyserii Hobbita chodzą mniej więcej od tygodnia. Jednak dopiero teraz dostaliśmy oficjalne potwierdzenie.
Del Toro toczy zatem oficjalnie rokowania w sprawie reżyserii dwóch, kręconych jednocześnie, odcinków Hobbita. Rozmowy są już na takim etapie, że ta objęcie przez niego tej posady jest już właściwie przesądzone. Tak więc chyba musimy się pożegnać dotychczasowym faworytem – Samem Raimi.
Przyznam szczerze, że nie mam żadnego problemu z tą kandydaturą. Widząc Labirynt Fauna, Hellboya i Blade’a II potrafię sobie wyobrazić idealny miks potrzebny dobrej ekranizacji Hobbita: rozmach, mitologia i czad siekanina z mrocznymi stworami. Nie wspominając już o obsesji reżysera na punkcie podziemi, których w książce akurat nie brakuje.
Prace nad scenariuszem zaczną się zaraz po strajku – pod nadzorem del Toro oraz Petera Jacksona. Budżet szacuje się na poziomie grubym – 150 baniek za jeden film.
Oby tylko, mimo braku Raimiego, BRUCE CAMPBELL zagrał!
No ale to pewnie znaczy, że Del Toro nie zrobi ostatniego Pottera.
To mnie akurat mało rusza. Bardziej martwi mnie za to, że Góry Szaleństwa znowu się opóźnią… choć po Hobbicie del Toro pewnie będzie mógł od ręki nakręcić co chce. A chce dużo.
Mnie o tyle rusza, że miałem nadzieję, że chociaż ostatnia cześć tej będzie fajna 🙂