O Kirku w Akademii i wielkości statków…

Nowy design świata ST?

Internet kolejny raz dowodzi, że jest jednym z najpożyteczniejszych wynalazków w dziejach ludzkości. Możemy z jego pomocą nie tylko zbudować bombę i pooglądać niekompletnie ubrane panie, ale też np. dowiedzieć się czegoś o scenariuszu nowego Star Treka.

Jakaś dobra dusza albowiem przeczytała scenariusz filmu, a teraz dzieli się z nami swoimi refleksjami (które sprytnie zabezpieczyłem przed spoilerami dzięki dogłębnej znajomości języka HTML):
– wiemy już, że Kirk wygrywa test Kobayashi Maru dzięki zbałamuceniu pani operator obsługującej symulator;
– scenariusz podobno dość swobodnie podchodzi do trekowego kanonu i raczej nie ma niestety związku z wizją Roddenberry’ego;
– Kirk jest przesadnie wyluzowany w Akademii, kończy ją w atmosferze kontrowersji i musi mocno zapracować na swoją reputację we Flocie;
– za to młody Spock podobno idealnie pasuje do postaci znanej nam z kanonu;
– cały temat paradoksu czasowego ma sporą dziurę logiczną, odejmującą dramatyzmu fabule.

Na szczęście scenariusz ma też jedną zasadniczą zaletę – w odróżnieniu od ostatnich filmowych Treków ma kinowy rozmach i nie wali telewizją, co potwierdza zresztą kolejny donos.

Inna dobra dusza bowiem widziała już nawet część nakręconego materiału! Był to podobno showreel ukazujący podejście do logistyki świata Treka w filmie. Mamy tu znowu odejście od telewizyjnej filozofii „taka duża planeta, a ma tylko jedną ulicę” albo „na naszym wielkim statku w korytarzu z trudem się miną dwie osoby”. Teraz mamy już lujcze i różnorodne lokalizacje – i na statku i na planetach. Sam nowy Entek rzekomo jest znacznie bardziej szczegółowym i drobiazgowym modelem niż gładki talerzyk i dwie rurki.

Z innych doniesień – mamy ponoć ładne przejście od starego do młodego (lub odwrotnie” Spocka przez zbliżenie na rękę z vulkańską kiwką (czyli jeden Spock robi gest, zbliżenie na rękę, oddalenie – a tu w jego miejscu drugi Spock). Ma to być ważna i wzruszająca scena.

Poprzednie newsy o tymże filmie znajdziecie tutaj.

Komenty FB

komentarzy