Pierwsza fota z Gauntleta!!!
Pojawiła się dziś pierwsza fota z The Gauntlet, przedstawiającą dyżurną Azjatkę z wszystkich co lepszych filmów, czyli Bai Ling. Całą we krwi.
A cóż to jest The Gauntlet? – ktoś z Was zapyta. Otóż jest to film Matta Eskandari eksplorujący popularny od kilku lat temat „ekipa uwięziona w tajemniczy sposób”. W tym konkretnym wypadku ekipa sześciu nieznanych sobie osób budzi się w zamku zasypanym pod ziemią. Nie mają jedzenia, picia, jak również pamięci. Każdy z nich jest normalną osobą, ale każdy ma też sekret. Jeszcze tego nie wiedzą, ale wszyscy potrafią dokonać czegoś, z czego nie zadawali sobie sprawy. Wspólnie muszą stawić czoła niewesołej sytuacji.
Brzmi dość standardowo. Może poza tym zamkiem. Może być OK.
Może odrobinę perwersyjnie ale sexi 😉
A skąd wiecie, że to nie sok malinowy? Albo wiśniówka? Może rzucali się pomidorami, w tym zamku?
Gauntlet to była fajna gierka na Atari
zajebista a nie fajna
klon Cube
To kadr z reklamy tamponów (że niby stosując te tanie, które kiepsko wchłaniają można się ubrudzić).