Od superbohatera do zera…

Całkiem podobny

Pamiętacie taką suchą grę na Amigę pt. Dylan Dog? Miała chyba 15 części i była bliźniaczo podobna do innej gry, Diabolik. I trzeba się było mocno starać, by znaleźć jej nie-włoską wersję.

No więc, jak niektórzy wiedzą, Dylan Dog (i Diabolik zresztą też) to włoski komiks. Który jest teraz ekranizowany. Na szczęście (?) w Ameryce. Reżyserią tego arcydzieła ma się zająć David R. Ellis (Snakes on a Plane), a tytułową rolę zagra rzekomo Brandon Routh, który chyba nieprędko znowu polata jako Superman.

Komiks opowiada o – UWAGA BO TO SUPER POMYSŁ – detektywie rozwiązującym nadprzyrodzone zagadki! Fizjonomia komiksowowej postaci Dylan Doga była ponoć wzorowana na Rupercie Everettcie.

Status tego amigowego czadu już dodaliśmy gdzie trzeba.

Komenty FB

komentarzy

Komercha

2 Komentarze(y) na Od superbohatera do zera…

  1. To prawda – pan detektyw jest podobny do Ruperta Everetta, zanim tenże przesadził mocno z naciąganiem sobie tego i owego na twarzy:

    http://www.awfulplasticsurgery.com/archives/rupert_eyes.jpg

  2. O kurde, teraz wygląda jak Matt Dillon!

Dodaj komentarz