Remake Total Recall???

Już próbowali, nie wyszło

Spytajcie swoich rodziców i dziadków – może pamiętają taki stareńki film jak Total Recall. Żałośnie naiwna fabuła, przynudnawa akcja, starodawne efekty na miniaturach, aż cud że to kolorowe w ogóle było. Grał tam taki dziadek kulturysta, może go kojarzycie.

Nic dziwnego, że należy ten tytuł odświeżyć w stylu kina XXI w. Otóż po necie chodzi plota – i jest to na szczęście plota z gatunku tych, które na 99% na zawsze pozostaną plotą – że bardzo niedługo mają ruszyć prace nad remake’iem TR. W swoim czasie bracia Weinsteinowie, odkupiwszy prawa do tytułu, planowali bowiem zrobić sequel z Arnoldem – ale Minority Report nieco pokrzyżował te plany. Stąd też ponoć zarzucono ten pomysł na rzecz remake.

Na korzyść tej ploty przemawia poniekąd fakt, że Weinsteini, dali za prawa do filmu całkiem niezła moneta, aj waj – i do tej pory nic z nimi nie zrobili. Może jednak znajdą jakiś mądrzejszy pomysł na ich spożytkowanie…

Komenty FB

komentarzy

Komercha

4 Komentarze(y) na Remake Total Recall???

  1. Czy naprawdę jestem aż tak stary? Pamiętem, byłem gdzieś w połowie podstawówki gdy w telewizyjnej jedynce (a może dwójce?) prezentowali coś w stylu "making the movie". Przypominam sobie ile czasu ekipa wpadała w zachwyt nad efektami specjalnymi. Szczególnie wówczas gdy Quaid zdejmował "twarz" po wylądowaniu na Marsie.
    Co do remake'a to ja protestuje. Nie ma Arniego, nie ma nowego Total Recall'a!

  2. tez bylem w aptece a w popendzie to w sobote // 11 września 2007 at 03:18 //

    pamietam ten program, czad bylo, o ile to bylo to samo, bo ja bylem w liceum wtedy

  3. Nie chcę być kontrowersyjna, ale czemu na fotosie jest Arnie z "Szóstego dnia", a nie "Pamięci absolutnej"? To jakiś joke? Mój mąż jest inżynierem, ale też nie rozumie…

  4. Tak, to taki żart, wyjaśniony w podpisie.

Dodaj komentarz