Nadal nie ma powrotu Johnny…
18 sierpnia 1972
Oddział relaksował się podczas patrolu. Johnny z Sosnowskim siedzieli na korzeniu drzewa mocząc nogi w Cua Viet River. Od czasu do czasu strzelali z pożyczonego od porucznika pistoletu do podpływających do nich pijawek.
Jak to bywało w rzadkich chwilach relaksu w dżungli, oddawali się gadkom o planach po wojnie. Sosnowski miał na przykład całkiem skonkretyzowane plany na przyszłość:
– Jak już się wycofamy, otworzę firmę najemnicką, która będzie się zajmować odbijaniem jeńców pozostawionych w Namie. No i oczywiście otworzę bar w którym będę prowadził przynęty. Może w Sajgonie? A co ty zrobisz po swoim tourze?
– Pójdę na kolejny tour.
– A potem?
– Pójdę na kolejny tour.
– A potem?
– Oglądałeś film w zeszłym tygodniu?
– Ten o kosmosie? Nie pamiętam tytułu, przyszedłem już po napisach
– To powinieneś wyjść z kina – żachnął się Johnny, który znany był z tego że groził nożem operatorom chcącym wyłączyć projektor w czasie końcowych napisów w filmach.
– Chcesz po wojnie kręcić filmy o kosmosie?
– Nie, ale chciałbym robić taką gazetkę z informacjami i opisami różnych fajnych filmów.
– Po co?
– Nie wiem.
Dalszą rozmowę przerwał im ostrzał z drugiego brzegu. Oddział odpowiedział ogniem i po kilku minutach Wietnamcy tradycyjnie wycofali się. Johnny z Sosnowskim poszli na recon na pozycje npla. Przeszukując znalezione ciało vietcongowca Sosnowski znalazł coś ciekawego.
– Johnny, chcesz prezent na urodziny?
– Aaa, zupełnie zapomniałem. No, chcę.
Sosnowski rzucił mu znalezioną przy Wietnamczyku plastikową figurkę Ho Chi Minha z kałaszem. Zapakowaną od nowości w foliowy woreczek zamknięty zszywkami.
W następnym odcinku: Johnny popłynie w górę rzeki.
Inne przygody Johnny’ego znajdziecie na johnny.zakazanaplaneta.pl.
Sto lat! Sto lat! Niechaj żyje nam! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin Qomandorze! 😉
Az zal ze kolejna zaginiona w akcji przygoda dopiero za rok! Komandorku nasz kochany, Zlotego Wieku Sith po wsze czasy!
Tata mowi ze jak bedziecie pisac takie pierdoly o Panu Johnnie to was zalatwi. Dzis wam daruje, upil sie ze Zbigiem z LA, wspominaja stare czasy i najlepsze odcinki BH 90210.
nie jestem pewien co do Zdzicha ale Commandorowi ALL THE BEST !!!
Sto lat po dwakroć!
Chuc Mung Sinh Nhat!
Gratki gratki komandorusie. 100 lat po trzykroć !!!