Dresden Files na DVD!

A tam od razu copyrighted

Wczoraj, czyli 7 sierpnia, na DVD ukazał się kompletny, pierwszy sezon Akt Dresdena. Łącznie 12 odcinków, co daje 530 minut na 3 płytach DVD.

Serial SciFi Channel, miał być wierną ekranizacją kryminalno-fantastycznego cyklu książek Jima Butchera. Przypomnijmy, że ich bohaterem jest niejaki Harry Dresden, prawdziwy mag, licencjonowany z własnym biurem, różdżką i gadającą czaszką. W książce telefonicznej znajdziemy wizytówkę:

HARRY DRESDEN – MAG
Odnajdywanie zaginionych przedmiotów. Dochodzenia paranormalne.
Konsultacje. Porady. Umiarkowane ceny.
Nie oferuje się eliksirów miłosnych i wielkich bogactw.
Nie prowadzi się działalności rozrywkowej.

Książkowe Akta Dresdena to nawet wciągająca mieszanka Chandlerowskiego noir z klasyczną urban fantasy pełną wampirów, wilkołaków, wróżek czy innego magicznego tałatajstwa. Do tego pisana z biglem, przyjemnie fatalistyczna, a momentami nawet dołująca. Warto przeczytać, zwłaszcza, że w Polsce wydano już 5 tomów, czyli:
– Front Burzowy,
– Pełnia Księżyca,
– Upiorne Zagrożenie,
– Rycerz Królowej,
– Śmiertelne Maski.

Niestety telewizyjne Akta to wykastrowane i wypatroszone na potrzeby serialu wątki z książek. Wszelkie zmiany idzie wybaczyć, jeśli serial trzyma poziom – a z tym na początku było tragicznie, wręcz żenująco słabo. Dopiero Bad Blood a później Storm Front dały serii kopa przybliżając ją do książkowego oryginału. Harry Dresden (Paul Blackthorne) stał się wreszcie cynicznym łajdakiem, a niebezpieczeństwa bardziej realne. Dodajmy jeszcze, że producentem serii jest Robert Hewitt Wolfe (ST:DS9 i w momentach największej chwały Andromeda).

A co na DVD ? W sumie niewiele. Wydanie 3 płytowe. Z dodatków tylko wycięte sceny, making of i komentarz.

Dane techniczne:

Obraz: Widescreen 1.78:1 Anamorphic
Audio: English DD 5.1

I na koniec pytanie, czy warto? Wydanie DVD to niezły fun, ale tylko dla amatorów cyklu Butchera. Dodatków jest mało, a serial zasługuje na ocenę 2/5. Mimo, że później jest lepiej, to 40 dolców (lub 30 funtów) + koszta przesyłki to i tak sporo jak na przeciętny serial. Lepiej poczytać (albo zaczekać z pół roku na przecenę – Cmdr JJA).

Komenty FB

komentarzy