Wreszcie film Warcraft!!! – UPDATE!!!

Po latach dobijania się do holiłudu z różnymi Diablami i Warcraftami, Blizzardowi udało się chyba w końcu coś wskórać. Może to mieć związek z faktem, że od jakiegoś czasu filmy fantasy są, że się tak wyrażę, lansy.

Jak donosi IGN.com, dwa dni temu na BlizzConie (jak domyślam się, jest to konwent, gdzie gra się w Warcrafta i Blackthorne, a narodowa reprezentacja Korei w Starcrafcie rozdaje autografy) ogłoszono, że Legendary Pictures (Batman Begins, Superman Returns, 300) rozpoczyna prace nad wiadomym filmem o orkach.

Premiera filmu ustalona jest na rok 2009, budżet to ponad 100 baniek ziela. Obraz będzie aktorski, z efektami CGI, rzecz jasna. Na razie nie ma ustalonego reżysera ani obsady – aczkolwiek producenci nie ukrywają, że za kamerą chętnie widzieliby kogoś pokroju Zacka Snydera (300, Watchmen) czy Chrisa Nolana (nowe Batmany).

Fabuła również jest już z grubsza ustalona. Skasowano pomysł sprzed lat, by film był mocno oparty na RTSowej idei „Orki vs. Humani”, jako że zbyt przypominało by to LotRa. W obecnej wersji fabuła będzie rozgrywać się ok. roku przed World of Warcraft i będzie opowiedziana z perspektywy Przymierza (i z pewnością w najmniejszym stopniu LotRa przypominać nie będzie). Opowiadać ma o rosnącym napięciu między rasami świata WoW, co oczywiście kończy się jednym wielkim klepankiem.

Przy tak mglistych szczegółach twórcy zadziwiająco dokładnie mają zaplanowaną długość filmu na 2,5h. Ponadto obraz ma być epiczny, epicki i mieć duże bitwy. Z bohaterów gry pojawią się prawdopodobnie niejacy Bolvar Fordragon, Thrall, i Cairne Bloodhoof. Natomiast raczej nie zobaczymy Arthasa z WC3 – dawno grałem, więc nie pamiętam co to za jedni.

Na koniec panelu pokazali pierwszy storyboard z filmu przedstawiający drzewko Teldrassil. Jak sie okazuje, graficy i animatorzy filmików z gierek chcą mieć sporo do powiedzenia w dizajnie filmu, co nawet może nie jest głupim pomysłem:

UPDATE: Dałem obrazek w przyzwoitszej jakości.

Status filmu, jak również enigmatycznego Diablo, możecie śledzić tutaj.

Komenty FB

komentarzy