Pojawiły się nowe wyczesane fotki z dość nieszczęśliwie zatytułowanego filmu Kinta 1881.
Kinta 1881 to pierwsza kopanina w historii malezyjskiej kinematografii. Grają sami byli i obecni mistrzowie wushu i taichi (w wersji bojowej 'chuan’ jak mniemam, a nie relaksacyjnej) z całego świata, plus kolesie od kick-boxingu i capoeiry.
Film dzieje się w XIX wieku w dolinie Kinta (stąd tytuł, jak zgaduję) i opowiada o kopalniach cyny, o które napierdalają się malezyjskie gangi. Za choreografię wziął się Chin Ka Lok, który swoje pierwsze filmowe kroki stawiał u boku Sammo Hunga i Jackie Chana (choć boję się, że tak każdy kaskader z HK z tego pokolenia tak o sobie mówi i bardzo możliwe, że każdy z nich mówi prawdę).
Reżyser C.L. Hor zapowiada tradycyjną napierdalankę bez efektów komputerowych i zachwyca się możliwościami swoich aktorów. Opowiada też, jak to film przybliża zagranicznemu widzowi trudną historię malezyjsko-chińską, ale my wiemy swoje, że głównie chodzi o napierdalankę.
Zdjęcia rozpoczęły się w kwietniu, a film ma wejść do kin w całej Azji w listopadzie.
A oto zapowiadane fotki:
Komenty FB
komentarzy
/me na to czeka z wypiekami tu i ówdzie