Indiana Jones IV – garść nowego infa
Przedostatnia krucjata |
Wraz z rozkręcaniem się machiny produkcyjnej Indiany Jonesa IV, coraz więcej pojawia się „przecieków” i „plotek” związanych z fabułą filmu. Z ostatnich, w miarę pewnych doniesień, poznaliśmy:
– plenery (lekki spoiler, zaznacz to read) – okolice LA, New Haven, stan Nowy Meksyk i Hawaje – czyli trochę mniej egzotycznie niż dotychczas…
– pierwsza scena (większy spoiler) – film rozpocznie się starciem Indiany z ruskimi agentami w Strefie 51. Co ciekawe, to motyw z odrzuconego przez Lucasa scenariusza Franka Darabonta!
– postać Shia’y LaBeoufa (większy spoiler) – syn Dra Jonesa ma być nieco bardziej wyluzowany niż ojciec: dżiny, czarna skóra, brylantynka, motor, w starym dobrym stylu Grease albo American Graffiti. Podobno obaj panowie mają się spotkać wcześnie, ale o swoim pokrewieństwie dowiedzą się dopiero w kluczowym momencie filmu.
– scenariusz (większy spoiler) – wygląda na to, że obecny scenariusz jest mocno przerobioną wersją znanego w necie skryptu Darabonta, obracającego się wokół kryształowych czaszek, Rydwanów Bogów i innych Daenikenowskich blubrów.
Zapowiada się intrygująco – acz przyszłość w ruchu jest… Zobaczymy.
22 maja 2008 – czekam z utęsknieniem