Clancy znowu się kręci…

Na razie bez R6

Może nasi starsi czytelnicy pamiętają jeszcze czasy, kiedy Tom Clancy pisał książki sam, a nie z jakimiś figurantami, którzy podpisują się jego nazwiskiem. W tych czasach powstała np. powieść „Bez skrupułów”.

O ile Clancy miał szczęście do pojedynczych filmów (The Hunt for Red October, Patriot Games), o tyle wymarzona przez niego seria o Jacku Ryanie jeszcze ma daleko do spójności i wielkości cyklu Bonda. Nie udało się kontynuować jej po nowym rozpoczęciu przez Bena Afflecka, a potencjalnie najbardziej medialna ekranizacja, Rainbow Six, na razie jest zawieszona w produkcyjnej pustce.

Więc fajnie, że przynajmniej może nakręcą Without Remorse, czyli właśnie „Bez skrupułów”. Treść jest prosta: Były SEAL i założyciel grupy Rainbow, John Clark (Willem Dafoe w Clear and Present Danger, Liev Schreiber w The Sum of All Fears) toczy wojnę przeciw narkobiznesowi i przetrzymywaniu jeńców w obozach!

Prawa do filmu zakupiła właśnie wytwórnia Relitivity Media, z mocnym zamiarem skorzystania z nich. Dotychczas film był planowany przez Paramount, z Johnem Singeltonem (2 Fast 2 Furious) jako reżyserem. Po zmianie właściciela, Singelton został wyproszony z projektu, gotowy jest natomiast scenariusz autorstwa Stuarta Beattie (Collateral, fabuła Piratów z Karaibów).

Zdjęcia maja rozpocząć się na początku roku 2008. Co ciekawe, deal obejmuje też prawa do ekranizacji Rainbow Six. Co również ciekawe, „Bez skrupułów” było już ekranizowane w 1995, ale produkcję przerwano.

Komenty FB

komentarzy

Komercha

Dodaj komentarz