[quote][b]CallmeSnake napisał/a:[/b]
Arthur C. Clarke napisał kiedyś opowiadanie, w którym żyjąca w przyszłości ludzkość w pewnym momencie doszła do wniosku, że wynaleziono już wszystko co tylko się dało i teraz ni ma już w tym temacie nic do roboty więc nauki ścisłe zamieciono pod dywan a umysły ścisłe ( w większości ) zajmowały się od teraz pierdołomi typu filozofia czy sztuka 🙂 Mówiąc krótko rozwój technologiczny zatrzymał się w miejscu na conajmnej kilkaset lat i tylko przypadkiem jednemu faciowi udało się to odkręcić. Tyle, że faktycznie na Kryptonie nauka ma się raczej dobrze :/
P.S należy za to pamiętać, że Jor-El raczej wiedział, że na planecie, na którą wysyła syna jest porzucony 18 tys lat temu statek i widocznie zapisał swoją świadomość w starszym formacie plików :)[/quote]
Cóż, Lem przedstawił kiedyś w swojej "Wizji lokalnej" podobne zagadnienie. Ultra zaaw. cywilizacja Encjan była tak rozwinięta naukowo, że trzeba było stworzyć tzw. "Nauki wgłobieniowe -gdy uczonym wiadomo, iż pewne dane i odkrycia uległy już przyswojeniu, atoli nie wiadomo, gdzie tych danych szukać, rozpoczynają się wyprawy w głąb nauki, czyli wgłobieniowe. (..)" 😀
Poza tym nie sądzę, żeby jakakolwiek dana cywilizacja techniczna typu kryptońska, zatrzymała się kiedykolwiek w rozwoju, chyba, że w wyniku globalnej wojny atomowej. Mnie najbardziej zdziwiło, że przy całej swojej zaaw. technologi padły im te kolonie.