Reply To: Lost – serial taki.
Homepage › Forumy › Na naszych ekranach › Seriale › Lost – serial taki. › Reply To: Lost – serial taki.

[quote][b]koalasmuck napisał/a:[/b]
cała koncepcja serialu w zasadzie opierała się na (man of) faith vs (man of) science, finał pokazał, że twórcy postawili na faith, zatem zgodnie z tą koncepcją, powinieneś przyjąć na wiarę to, że trzeba było zabić matkę tuż po porodzie, że musiało tyle ludzi zginąć, żeby chronić wyspę za wszelką cenę itd itp
Nie żebym był jakimś super katolem, ale ten sam motyw masz w Biblii – jakieś zabijanie dzieci 'na wiarę' itp.[/quote]
Koncepcja twórców to koncepcja twórców – zgadzam się. Ale wiara nie wyklucza BRAKU ŻADNEJ LOGIKI i kierowania się rozumem. Wyspa istnieje po coś, zatem akcja – reakcja, ma swój cel. Światło/Serce Wyspy jest bardzo ważne dla ludzi – pozwala (?) im żyć nieskoczenie długo, uzdrawiać się itd. Twórcy niestety nie wyjaśnili, czy Wyspa jest ważna dla TYLKO dla ludzi na niej przebywających, czy dla całej ludzkości – np. iż, jest kolebką ludzkości bądź świadomej inteligencji (jest to nawet do łyknięcia, zważywszy, iż Wyspa przemieszcza się w czasie i przestrzeni – mogła być kiedy w Afryce). Na koniec serialu, wiemy że ludzie walczą, zabijają się o nią, jej zasoby i moce, ale nie zostaje wytłumaczone co ma z tym wszystkim do czynienia bohaterowie serialu, Darhma, Widmore, Czarny Dym, posągi, świątynie różnego rodzaju zwalczające się frakcji. Po nic się nie wyjaśnia.