Reply To: Żelazny Człek 2
Homepage › Forumy › Na naszych ekranach › Filmy, filmy, filmy › Żelazny Człek 2 › Reply To: Żelazny Człek 2

No to ja się wyłamię – było średnio.
Nie wiem, może dlatego że tego samego dnia byłem na Kick-Assie. A może dlatego, że
[b]SPOJLER[/b]
1. Motyw z ojcem przemawiającym do syna na wideo i sikret messedżami sprzed lat, które dziwnym trafem odpowiadają akurat na potrzebę chwili, to rzecz ograna w kinie ponad wszelką przyzwoitość i sparodiowana tyle razy, że nie sposób brać tego poważnie – mi się od razu skojarzyło z dyskutowanym ostatnio Venture Bros.
[b]KONIEC SPOJLERA[/b]
2. Grany przez Rockwella Justin Hammer był obrzydliwie wręcz kreskówkowy. Ja wiem, że to film o superhirołach, ale po pierwszej części nabrałem przeświadczenia (niesłusznego jak widać), że Favreau i jego pomagierom zależy na jakimś tam urealnieniu bohaterów.
3. Sceny akcji były mocno chaotyczne (zwłaszcza ostatnia walka) aż do poziomu "dzieje-się-tyle-że-zaczyna-mi-być-obojętne-o-co-chodzi", co dziwi o tyle, że w jedynce ta sama ekipa poprowadziła je płynnie i precyzyjnie.