Reply To: Sensei Seagal: Lawman
Homepage › Forumy › Na naszych ekranach › Seriale › Sensei Seagal: Lawman › Reply To: Sensei Seagal: Lawman
Co do badgejów to z tego co słyszałem to raczej nic specjalnego, jednakże sądzę że to zakonspirowani ivil overlordsi, pokroju Dr. No co najmniej. W pierwszym odcinku jest co prawda bomba – pościg za armed suspect zakończony testem z zakresu fizyki (zatem jest to także szoł edukacyjny) na przewodnictwo elektryczne ciała ludzkiego, są też interwencje domowo-pijaczkowe (gdzie od razu ludność chce autografy Sensei). Jednakże widać jaki postrach wśród przestępców zasiała wiadomość o działaniach Sensei – podczas low-speed chase na piechotę badgej ze strachu zgubił komórkę (ze swoim zdjęciem…) i nie jestem pewien, ale chyba też broń. Warto wspomnieć, że jeden z zatrzymanych miał prawie Jasonową maskę w kieszeni, zatem dopatrywałbym się tutaj potencjalnych wątków nadprzyrodzono-horroro-scifi. Szoł jest sprawnie filmowany, częstym motywem jest zoom na oblicze Sensei a nastepnie na przechadzające się chodnikami jaskrawe podkoszulki przy bliższych oględzinach okazujące się być noszone przez ludność miejscową dostosowującą swoje maskowanie do panujących warunków (tak jak drapieżne ryby głębinowe ze światełkami) – poczucie zagrożenia jak nie przymierzając w Iraku.
Co do eksportu szoł w inne miejsce, słusznie Alaska to nie najlepsze miejsce, choć osobiście obawiałbym się potencjalnych konfliktów rangi międzynarodowej gdyby Sensei chciał ścigać rosyjską mafię po sąsiedzku. Z drugiej strony potencjalny pościg psami zaprzęgowymi byłby wart wszystkiego. Może zatem… Kanada? Nie, za dużo Muzułmanów :-(. Ostatecznie stan Vermont byłby chyba najlepszy, nie tylko największy procent białej populacji (którą możnaby bezkarnie bić i aresztować), ale też w przerwach Sensei mógłby recenzować sery co skończyć mogłoby się nawet spin-offem jako szoł kulinarne.